Cummins i KGHM ZANAM wspólnie stawiają czoła wyzwaniom polskiego górnictwa

Cummins i KGHM ZANAM stawiają czoła wyzwaniom górnictwa KGHM ZANAM

W kopalniach soli czy miedzi, znajdujących się setki metrów pod powierzchnią ziemi, panują jedne z najbardziej surowych warunków, z jakimi musi radzić sobie ciężki sprzęt wydobywczy. Profesjonalnie i regularnie wykonywany serwis silników, jaki Cummins od lat zapewnia KGHM ZANAM S.A., udowodnił jednak, że specjalistyczna maszyneria górnicza polskiego giganta, napędzana jednostkami tej marki, jest w stanie służyć przez długi czas, mimo ciągłej wysokiej temperatury i korozji.

Kopalnie soli, o których mowa, zlokalizowane są w Polsce i Niemczech, a wśród nich znajduje się ogromny zakład K+S Werk Zielitz w Saksonii-Anhalt. Jest to jeden z największych europejskich dostawców produktów potasowych i magnezowych oraz światowy lider w produkcji soli. Z kolei w Polsce sprzęt KGHM ZANAM napędzany silnikami Cummins wykorzystywany jest m.in. w kopalniach miedzi Rudna, Lubin i Polkowice na Dolnym Śląsku, którego obszar pozostaje jednym z największych na świecie, jeśli chodzi o wydobycie tego surowca.

Współpraca Cummins i KGHM ZANAM rozpoczęła się ponad 20 lat temu, a wyłącznie w ostatniej dekadzie producent dostarczył firmie ponad 1400 różnego rodzaju silników. Jej podstawowym elementem jest wsparcie serwisowe zapewniane przez oddział Cummins w Lubinie, gdzie zespół składający się z ponad 20 specjalistów zajmuje się ponad 600 silnikami pracującymi codziennie na głębokości do 1000 metrów pod ziemią, zaimplementowanymi do ładowarek, wozów odstawczych, pojazdów pomocniczych i maszyn wiertniczych polskiej spółki. Przestoje w pracy tego typu sprzętu są bardzo kosztowne dla operatora, a więc rola zespołu Cummins, serwisującego poszczególne jednostki, jest niezwykle ważna w zapewnieniu ciągłości pracy maszyn w danej lokalizacji.  

KGHM ZANAM traktuje Cummins jako partnera dla swojej działalności i współpracuje z nami przy projektowaniu oraz tworzeniu produktów sprawdzających się w wyjątkowo trudnych warunkach. W procesie tym poświęcamy dużo uwagi nowo pojawiającym i rozwijającym się technologiom silnikowym. Przytoczyć tutaj można np. opracowanie rozwiązań związanych z wiązkami przewodów, alternatorów i rozruszników, pozwalających zwiększyć wytrzymałość naszych silników w kopalniach miedzi, gdzie warunki pracy maszyn są tak trudne, że typowy okres eksploatacji ładowarki lub wozu odstawczego może wynosić zaledwie pięć lat mówi Paweł Stolecki, Senior Sales Representative Off-Highway z Cummins Polska. I dodaje: – Jest to klasyczny przykład wypracowania rozwiązań lokalnie i zachowania elastycznego podejścia, by maszyny mogły poradzić sobie z warunkami, wykraczającymi daleko poza zakres standardowego pakietu gwarancyjnego.

Obecnie, poza usprawnieniami technologicznymi, KGHM ZANAM analizuje także to, w jaki sposób może zmniejszyć swój ślad węglowy. Firma prowadzi w tym zakresie rozmowy z Cummins dotyczące m.in. możliwości zintegrowania technologii wodorowych ogniw paliwowych z jej sprzętem, co – biorąc pod uwagę pracę maszyn w gorących i ograniczonych przestrzeniach – nie jest dla obu podmiotów łatwe w implementacji. 

Choć górnictwo podziemne wiąże się z pewnymi wyzwaniami, to jednak ograniczenie emisji spalin i hałasu przyniosłaby wymierne korzyści dla procesu wydobywczego, dlatego liczymy na dogłębne zbadanie możliwości działania w tym kierunku z KGHM ZANAM wskazał Paweł Stolecki.

Kolejnym z przykładów ścisłej współpracy obu firm jest ładowarka LD4 oferowana przez KGHM ZANAM od 2023 r., którą napędza silnik Cummins o specyfikacji Stage V B4.5. Spółki współpracowały nad opracowaniem sprzętu od 2021 r., przeprowadzając szeroko zakrojone testy i próby na jego prototypie. Zapotrzebowanie na tak skonstruowaną ładowarkę widoczne jest także poza Polską, co oznacza możliwość jej eksportu, a zainteresowanie tym modelem wykazały już państwa bałtyckie.

W procesie produkcji maszyn i urządzeń stawiamy na innowacje i rozwój poparty specjalistyczną wiedzą powiedział Bernard Cichocki, Prezes Zarządu KGHM ZANAM S.A.Jako jeden z największych w Polsce producentów maszyn i urządzeń dla sektora górniczego, zawsze szukamy możliwości współpracy z wiodącymi wytwórcami i dostawcami rozwiązań. Działamy z partnerami, którzy podzielają te same wartości i wykazują wysoki poziom zaangażowania, by wspierać nas w dostarczaniu szerokiej gamy sprzętu o najwyższej jakości – dodał.

Poza Lubinem, Cummins posiada na terenie Polski jeszcze trzy oddziały, zlokalizowane strategicznie w Krakowie, Gdańsku i Łomiankach k/Warszawy, by były łatwo dostępne dla klientów z całego kraju oraz innych państw Europy. Firma rozpoczęła działalność w Polsce blisko 30 lat temu i obecnie pracuje nad rozszerzeniem swoich możliwości operacyjnych, dzięki nowoczesnemu centrum odbudowy silników o dużej mocy, które powstaje w Krakowie. Inwestycja o wartości 10 mln dolarów, zapewni klientom Cummins w całym regionie strategiczne wsparcie w zakresie specjalistycznych procesów odbudowy silników oraz lepszą obsługę lokalnym partnerom z Polski, dzięki znacznie zwiększonym możliwościom dystrybucyjnym i magazynowym. Nowy obiekt rozpocznie działalność pod koniec roku i będzie pierwszym tego typu ośrodkiem firmy w Europie.

Artykuł sponsorowany Cummins Polska