MM Magazyn Przemysłowy: Po raz który firma Baumalog obecna jest na Przemysłowej Wiośnie?
Marcin Kozłowski: Jako wystawca po raz pierwszy. Postanowiliśmy spróbować i mamy nadzieję, że impreza umiejscowiona w południowo-centralnej Polsce przyciągnie osoby z tej właśnie części kraju. Byliśmy tu dwukrotnie jako zwiedzający, mieliśmy też pozytywną informację od naszych partnerów biznesowych dotyczące zainteresowania potencjalnych klientów, stąd decyzja, aby pojawić się tu jako osobny wystawca.

Co pokazujecie na swoim stoisku podczas targów?
Prezentujemy dwa systemy. Jeden to jest system składowania blach – pokazujemy stację załadunkowo-rozładunkową do załadunku blach o wymiarze 3 x 1,5 m. Drugi system to regał automatyczny Modula, który służy do składowania drobnych komponentów.

Dlaczego zdecydowaliście się właśnie na te dwie opcje?
Dlatego, że targi związane są z obróbką metali – stąd system składowania blach. Natomiast Modula jest systemem uniwersalnym, stosowanym w wielu gałęziach produkcji, m.in. w działach montażu, utrzymania ruchu i dystrybucji wielu materiałów, począwszy od śrub, kończąc na aparatach elektrycznych wszelkiego rodzaju. Stąd decyzja o tym, by pokazać te dwa rozwiązania.

Chyba główną i najważniejszą cechą systemu Modula jest jego uniwersalność?
Tak, Modula przebojem zdobywa świat, mamy bardzo dobre relacje z naszym dostawcą, firmą z Włoch. Współdziałamy na wielu płaszczyznach, wypracowaliśmy szeroko zakrojoną współpracę na poziomie technicznym: w zakresie konstrukcji i automatyki. Nie ukrywam, że planujemy naszą działalność jeszcze mocniej zacieśnić. Modula to jeden z największych producentów regałów automatycznych na świecie, który w tej chwili ma trzy fabryki (we Włoszech, w Chinach i USA), a w tym roku nabył czwartą lokalizację: w stanie Ohio, w Cincinnati.

Wspominał Pan, że Modula przebojem zdobywa świat. A Polskę?
Polskę też – dzięki nam. Jesteśmy dealerem Moduli i zapewniamy dostawę nowych urządzeń, ich serwis oraz – co bardzo ważne – pełną integrację informatyczną. W zespole Baumalog pracują osoby, dzięki którym możemy zapewnić integrację z systemami informatycznymi klasy WMS i ERP.

To chyba będzie już standardem w najbliższych latach, bo tego oczekują klienci?
Tak, ale to wymaga kompetentnych osób – posiadających odpowiednią wiedzę i doświadczenie, żeby takie rozwiązanie uruchomić. Naszym ostatnim wdrożeniem jest dostawa automatycznych regałów Modula do największego w Polsce producenta rowerów – firmy Kross w Przasnyszu. Regał Modula jest tam w pełni zintegrowany z systemem SAP. My jesteśmy współautorem rozwiązania, jeśli chodzi o część informatyczną.

Czyli nie tylko branże przemysłowe interesują się oferowanymi przez Was rozwiązaniami?
Tak, we wspomnianym wdrożeniu regał trafił do biznesu e-commerce, ponieważ Kross rozpoczął dystrybucję za pomocą internetu komponentów, części i dodatkowego sprzętu do rowerów. Dlatego też zdecydował się na wyposażenie swojego magazynu w regał automatyczny Modula.

Wspomniał Pan, że pełna integracja informatyczna wymaga odpowiednich kadr i takie osoby są w firmie Baumalog. Czy zamierzacie rozwijać się w tym kierunku, rozszerzać dział informatyczny?
Zatrudniamy osoby, które mają za sobą prawie 20 lat pracy w branży dystrybucyjnej, e-commerce i posiadają wykształcenie informatyczne. A dodatkowo znają się na procesie logistycznym. Łącząc te umiejętności, jesteśmy w stanie dostarczyć profesjonalne, gotowe rozwiązanie. Najpierw opisujemy proces logistyczny, a potem jesteśmy w stanie przygotować go na płaszczyźnie informatycznej.

Kiedyś wydawało się nie do pomyślenia, żeby firma zajmująca się regałami oferowała też rozwiązania z obszaru nowych technologii.
Kluczowe jest tu określenie "regał automatyczny". W naszej ofercie nie mamy regałów statycznych, dlatego istotną rolę odgrywa w nich informatyka. Kluczowa jest informacja – o materiale, jego położeniu, przeznaczeniu – z punktu widzenia magazynu produkcyjnego czy dystrybucyjnego.

Za tym idzie oszczędność czasu, obniżenie kosztów…
W skrócie mówiąc – wzrost efektywności. Można uzyskać większą wydajność z metra kwadratowego powierzchni budynku, stosując systemy automatycznego składowania.

Czy w Kielcach prezentujecie też jakieś nowe rozwiązania?
W zeszłym tygodniu uruchomiliśmy regał automatyczny TwinTower produkcji Baumalog, który służy do składowania profili o długości 12 m. Cała maszyna ma możliwość składowania ponad 150 ton stali, a nośność jednej półki wynosi 3 tony. Jednak ze względu na rozmiary maszyny niewykonalne jest, żebyśmy ją tu przywieźli i zmontowali – cały regał ma 14 m długości, 3,5 m szerokości i 10 m wysokości.

Podkreślał Pan, że w południowo-wschodniej Polsce wystawiacie się po raz pierwszy. Czy to jest region, w który chcecie wejść aktywniej z ofertą?
Jesteśmy tu już obecni, m.in. w Mielcu czy Rzeszowie, ale rzeczywiście Targi Kielce traktujemy jako miejsce, który umożliwi nam kontakt z potencjalnymi klientami.