Sztuczne pszczoły z Polski
W ciągu dwóch lat inżynierowie z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej chcą stworzyć urządzenie, które będzie zapylało rośliny.
Z wyglądu nie przypominają swojego naturalnego odpowiednika, ale mają być od niego bardziej wydajne, ponieważ nie będzie szukać jedzenia.
Sztuczne pszczoły mają pomóc w rolnikom w zapylaniu roślin. Pierwsze testy mają odbyć się w lecie przyszłego roku.
Jak wyjaśnia dr Rafał Dalewski z Politechniki Warszawskiej, naukowcy prowadzą ostatnie prace, dzięki którym mechaniczne pszczoły będą latać.
Opracowano już system zbierania pyłku przez sztuczną pszczołę. Będzie on zbliżony do tego, który funkcjonuje w naturze. Mechaniczny owad zbierze pyłek dzięki elastycznej miotełce.
Sztuczne pszczoły - przynajmniej na początku - nie będą działać na wolnej przestrzeni, tylko w szklarniach.
Prace nad tymi urządzeniami prowadzi Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa. Mają one potrwać jeszcze dwa lata.
Od kilku lat obserwuje się znaczny spadek liczby pszczół na całym świecie, a z niektórych jego części owady te zniknęły zupełnie. Naukowcy nie są zgodni, co jest przyczyną wymierania, wskazując między innymi na stosowanie pestycydów w rolnictwie.
Jeśli zabraknie pszczół, to ludzkość czeka głód, gdyż owady te zapylają większość roślin. Już teraz w Chinach odesłano do ręcznego zapylania gruszy miliony ludzi, ale efektywność tych działań była o wiele gorsza niż w przypadku owadów. Niektórych roślin nie da się ręcznie zapylić.
źródło: Polskie Radio