Wstępem i tłem dla fascynującej historii Eagle Lasers jest ścieżka kariery zawodowej jej założyciela. Zaraz po ukończeniu studiów inżynierskich z mechaniki i budowy maszyn na Politechnice Poznańskiej, Marcin Ejma wyjeżdża na rok do Londynu, później z kolei zdobywa doświadczenie w firmie produkcyjnej swojego ojca. Po zdobyciu podstaw przedsiębiorczości i zarządzania w 2006 r. powstaje Eagle Lasers. Zanim jednak firma rozpoczęła produkcję maszyn, zajmowała się handlem częściami zamiennymi oraz sprzedażą używanych i nowych maszyn. Po dwóch latach zdecydował się na produkcję własnych wycinarek laserowych. Studiując branżę, świat komponentów, źródeł zasilania i oprogramowania, wybrał idealny moment na wprowadzenie własnego produktu. Był to początek ery laserów fiber i Eagle od samego początku dostrzegł korzyści, płynące z wykorzystania tej technologii.

Powiązane firmy

Minęło siedemnaście lat. Dziś Eagle nie tylko produkuje maszyny do cięcia laserem fiber, ale także oferuje zautomatyzowane rozwiązania do obsługi materiałów i magazynowania. Firma założyła oddziały w Niemczech, Skandynawii i Włoszech, eksportując produkty do 27 krajów za pośrednictwem swoich oficjalnych dystrybutorów, konkurując z najlepszymi na świecie producentami laserów fiber.

Ciągły rozwój firmy Eagle i jej ugruntowana reputacja są odzwierciedleniem wizji jej założyciela.

– Naszym głównym argumentem powinna być wydajność naszych maszyn. Dlatego postanowiliśmy nie być najtańszym producentem, ale najlepszym – powiedział Ejma. – Dążymy do miliarda złotych przychodu. Przy tej skali zdobędziemy pozycję na rynku, która da nam bezpieczeństwo. 

Źródło: Eagle Lasers

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE

Firmy

Nowy dyrektor wspomoże rozwój firmy Eagle

Kadra kierownicza firmy Eagle powiększyła się właśnie o nową osobę. Marcin Masternak, który z firmą związany jest od 12 lat, awansował na stanowisko dyrektora ds. kluczowych projektów. W ostatnich latach pełnił on funkcję szefa działu CNC/PLC.