Indeks GIP60 wrócił do poziomów z czerwca

W październiku Giełdowy Indeks Produkcji (GIP60) spadł do 696,58 punktów (-10,54% m/m), pogłębiając korektę trwającą już od połowy sierpnia. Akcje polskich producentów ucierpiały głównie na skutek odpływu kapitału z ryzykownych inwestycji sprowokowanego rosnącym zagrożeniem epidemiologicznym.
Analitycy z DSR podsumowali Giełdowy Indeks Produkcji (GIP) za miesiąc październik. Jak zauważa Maciej Zaręba, analityk i współtwórca GIP z firmy DSR, niekorzystna sytuacja rynkowa nie oszczędziła polskich spółek produkcyjnych notowanych na GPW. Wśród sześćdziesięciu największych spółek z tej grupy jedynie jedenastu udało się zwiększyć wartość rynkową w październiku (średnio o ok. 35 mln zł). Trzy czwarte polskich spółek produkcyjnych z GIP60 dotknęła w tym czasie przecena o znacznie większej sile, gdyż średni spadek wartości rynkowej u tych spółek wyniósł 135 mln zł. Sumarycznie ze spółek z grupy GIP60 odpłynęło w październiku 5,7 mld zł, z czego największą część stanowi odpływ zaobserwowany na akcjach LPP (-20,12% m/m, co daje 2,5 mld zł), którą w dół pociągnęły wyniki finansowe w bieżącym roku.
W wartościach względnych sytuacja jest również zła dla inwestorów. Rekordowe spadki na akcjach Mabionu, ZPUE i RAFAKO przekroczyły 30%, a spadek o co najmniej 10% dotknął prawie połowę wszystkich spółek z GIP60 (osiem z nich stopniało o ponad jedną piątą). Na drugim biegunie tylko trzy spółki, którym udało się uzyskać dwucyfrową dodatnią stopę zwrotu.
Odzież i farmacja najsłabiej
W przekroju branżowym najwięcej stracili projektanci i dystrybutorzy odzieży. Tylko z tej grupy spółek wyparowało w listopadzie prawie 3 mld zł, co oznacza redukcję ich wartości rynkowej o niemal jedną piątą. Niewiele lepiej zachowywały się akcje producentów wyrobów farmaceutycznych, których ceny akcji skurczyły się w październiku średnio o 14,74%, producentów z branży elektromaszynowej, gdzie spadek cen akcji wyniósł średnio 13,01%, oraz u producentów z branży metalurgicznej, których akcje traciły na wartości średnio 12,30%. Wyjątkowo dobrze w ostatnim czasie radzą sobie producenci mebli i innych wyrobów z drewna. W 2020 r. spółki z tej branży jako jedne z nielicznych z całej GPW poprawiły swoje ubiegłoroczne wyniki finansowe, co nie umknęło uwadze inwestorów (wartość rynkowa tych spółek rosła w październiku średnio o 8,74%).
Niedźwiedzie nastroje nie objęły samych spółek produkcyjnych, ale opanowały całą warszawską giełdę, jak również wiele rynków zagranicznych. Indeks szerokiego rynku WIG spadł w miesiąc o 10,8%. Najwięcej traciły duże spółki z WIG20 (-11,5% m/m), nieco mniej spółki średnie zrzeszone w MWIG40 (-10,3% m/m) i małe z indeksu SWIG80 (-9,3% m/m).
Traciły również zagraniczne rynki akcji –- spadki zaobserwowano m.in. na amerykańskich S&P500 i NASDAQ100, niemieckim DAX, brytyjskim FTSE i francuskim CAC40. We wszystkich wspomnianych przypadkach spadki przybrały na sile w drugiej połowie października, co pozwala przyjąć, że za gros tych spadków odpowiada pogarszająca się w wielu krajach sytuacja epidemiologiczna.
Quo Vadis Ursusie?
Kolejny obraz prezentujący trudną sytuację polskich spółek produkcyjnych to podium z październikowego rankingu GIP60. Bo o ile cieszy, że w tak trudnych warunkach rynkowych znalazły się spółki, którym udało się zaskoczyć odpornością (trzem spółkom udało się osiągnąć dwucyfrową dodatnią stopę zwrotu), to niestety pozycja lidera w postaci spółki Ursus w restrukturyzacji wygląda co najmniej podejrzanie.
W ponad pięcioletniej historii projektu GIP60 spółka Ursus wielokrotnie pojawiała się na podium miesięcznej klasyfikacji, również na pierwszym miejscu. Przeważnie u źródła sukcesów spółki stała nowa wizja rozwoju, nierzadko związana z okazją sporych dopłat ze środków publicznych. Niestety do tej pory spółce nie udało się zrealizować ambitnych planów, a o kolejnych porażkach faworyta inwestorów informowała zwykle ich własna kieszeń po pęknięciu bańki oczekiwań. Cena akcji spółki, która w najlepszym okresie znajdowała się w okolicach 5 zł, tym razem wzrosła z poziomu 55 gr do 64 gr wskutek informacji o liście intencyjnym inicjującym współpracę badawczo-rozwojową i przemysłową ze spółką China Dongfeng Motor Industry. Owocem tej współpracy mają być innowacyjne pojazdy elektryczne i elektryczno-wodorowe.
Drugie miejsce w październikowej klasyfikacji GIP60 przypadło spółce Pozbud T&R za miesięczny wzrost ceny akcji o 14,51% do poziomu 1,855 zł za akcję. Ten wielkopolski producent okien i drzwi drewnianych poprawił swoje zeszłoroczne wyniki, w tym przede wszystkim rentowność, co przełożyło się na jego wartość rynkową.
Najniższy stopień podium GIP60 dla Fabryka Mebli FORTE za miesięczny wzrost wartości rynkowej o 11,72%, co w przypadku tej spółki wiązało się z napływem prawie 90 mln zł kapitału. Ceny akcji znanego polskiego producenta mebli zyskują wskutek imponującego odrodzenia popytu na produkty z tej branży, który podobnie jak w przypadku Pozbud przełożył się na wzrost wartości rynkowej.
Źródło: DSR