Firmy przemysłowe z sektora MŚP mają niższą zdolność do konkurowania
Tegoroczny odczyt Indexu MiU, który wskazuje, w jakiej kondycji do konkurowania są firmy przemysłowe z sektora MŚP, wynosi 44,06 pkt (w skali od 0 do 100). W relacji do ubiegłorocznego pomiaru oznacza to spadek o 6,54 pkt. Największy wpływ na wartość indeksu miały zmiany w obszarze sprzedaży krajowej oraz poziomie odnowień parku maszyn i urządzeń. To wyniki najnowszego badania realizowanego rok rocznie przez Siemens Financial Services w Polsce.
Index MiU to realizowane na zlecenie Siemens Financial Services w Polsce cykliczne badanie zdolności do konkurowania firm przemysłowych z branży obróbki metali, przetwórstwa tworzyw sztucznych i spożywczej. Wskaźnik informuje o tym, w jakiej kondycji do konkurowania są wymienione branże. Pokazuje, jak kształtuje się i zmienia w czasie ich zdolność do zwiększania aktywności eksportowej i wzrostu możliwości sprzedaży krajowej, między innymi dzięki inwestycjom w maszyny i urządzenia (MiU).
Pod koniec 2022 r. Index MiU wyniósł 44,06 pkt i w porównaniu do ubiegłorocznego pomiaru obniżył się o 6,54 pkt. Wynik ten należy interpretować jako niższą zdolność badanych branż do konkurowania zarówno dziś, jak i w perspektywie kolejnego roku. Największy wpływ na spadek wartości indeksu miały zmiany w obszarze sprzedaży krajowej oraz poziomie nakładów na odnowienia parku maszyn i urządzeń.
– Mimo niepewności makroekonomicznej i coraz bardziej wymagającego otoczenia firmy przemysłowe starają się nie rezygnować z inwestycji w budowanie własnej konkurencyjności. Jak wynika z naszego badania, część przedsiębiorców planuje zwiększać nakłady na inwestycje w park MiU i poziom automatyzacji produkcji lub przynajmniej utrzymać je na podobnym poziomie. Jedynie 7% ankietowanych przyznaje, że w tym roku zmniejszyło nakłady na MiU, a „cięcia” w przyszłości planuje 8,3 proc. To pokazuje, że wielu zarządzających firmami ma świadomość, jak istotne dla dalszego rozwoju biznesu jest w aktualnych warunkach budowanie konkurencyjności poprzez technologię – mówi Katarzyna Kaczmarek, CEO Siemens Financial Services w Polsce.
Niższa kondycja do konkurowania
Tegoroczny pomiar wskazuje na niższą zdolność do konkurowania wszystkich badanych branż. Dla przedsiębiorców obrabiających metale sub-indeks wyniósł 46,40 pkt, co oznacza spadek o 6,53 pkt w porównaniu z odczytem z września 2021 r. Słabszą niż w roku ubiegłym kondycję do konkurowania prezentują również przedsiębiorcy przetwarzający tworzywa sztuczne (spadek z blisko 55 pkt, do 45,32 pkt). W niższej formie do konkurowania pozostają także firmy spożywcze – w aktualnym pomiarze sub-indeks dla tej branży wyniósł 40,48 pkt, w porównaniu do 41,07 w roku ubiegłym.
– Odczyty sub-indeksów dla badanych branż potwierdziły, jak bardzo zdolność do konkurowania wrażliwa jest na wszelkie uwarunkowania makroekonomiczne. Jeszcze 12 miesięcy temu wyniki naszego badania wskazywały na „odradzanie się” ankietowanych branż po pandemii. Dziś jednak przedsiębiorcy identyfikują nowe wyzwania, które sprawiają, że obserwujemy umiarkowany optymizm w zakresie kondycji do konkurowania w nadchodzącym roku. Ta ostrożność to oczywiście efekt sytuacji geopolitycznej i gospodarczej, na którą wpływają m.in. galopująca inflacja, wzrost stóp procentowych, wyzwania kadrowe czy znaczny wzrost kosztów energii. To właśnie te czynniki tworzą coraz bardziej wymagające otoczenie biznesowe – podkreśla Katarzyna Kaczmarek z Siemens Financial Services w Polsce.
Z badania Siemens Financial Services w Polsce wynika, że dziś firmy działają w dużo bardziej dynamicznych warunkach niż jeszcze 12 miesięcy temu. Wtedy wśród najważniejszych czynników, które w nadchodzącym roku miały wpływać na przyszłość badanych branż, ankietowani najczęściej wymieniali trzy główne. Dziś wskazują ich już aż sześć. Według ankietowanych w najbliższych miesiącach na przyszłość badanych branż będzie wpływać przede wszystkim coraz droższa energia elektryczna (53,3%) oraz utrzymująca się wysoka inflacja (40%). W dalszej kolejności wymieniane były braki kadrowe (31,3%) oraz wzrost cen surowców (29%). Przedsiębiorcy często wskazywali również odczuwalne skutki wojny (20%), a także problemy z dostępnością komponentów do produkcji (18,7%). Warto zwrócić uwagę, że w tym roku wśród wymienianych przez przedstawicieli badanych branż trendów, które w najbliższych miesiącach będą kształtować rynek, rzadziej pojawiała się ekologia.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Dążenie do zrównoważonego rozwoju powinno być dziś istotne dla przedsiębiorców nie tylko z powodu presji związanej z ograniczeniami czy regulacjami prawnymi. Inwestycje w zielone technologie pozwalają obniżyć koszty energii i surowców, pozytywnie wpłynąć na zwiększenie wydajności operacyjnej poprzez redukcję ich zużycia i wesprzeć budowanie długotrwałej rentowności przedsiębiorstwa. Aby zmaksymalizować korzyści płynące z realizacji takich inwestycji warto posiłkować się finansowaniem zewnętrznym dostarczanym przez zaufanych partnerów biznesowych. W ten sposób można skutecznie zarządzać płynnością finansową przedsiębiorstwa, tak istotną w obecnym dynamicznym otoczeniu biznesowo-ekonomicznym – mówi Katarzyna Kaczmarek z Siemens Financial Services w Polsce.
Dywersyfikacja źródeł finansowania
Prawie dwie trzecie (62,5%) badanych firm, inwestując w rozwój parków MiU, korzysta z finansowania zewnętrznego. Najchętniej po taką formę wsparcia sięgają przedsiębiorcy z branży obróbki metali. Względem roku ubiegłego przedsiębiorcy chętniej dywersyfikują źródła finansowania. W tegorocznym badaniu ponad połowa (51,3%) badanych firm przyznała, że łączy środki własne z finansowaniem zewnętrznym – to o ponad 10 pkt proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Warto podkreślić, że w obecnym otoczeniu biznesowym dywersyfikacja źródeł finansowania i wykorzystywanie środków pozyskanych od wyspecjalizowanych podmiotów wspiera inwestowanie w modernizację oraz rozwój parku maszyn, a tym samym budowanie zdolności firm do konkurowania.
Źródło: Siemens Financial Services