Polski przemysł obronny w pigułce
Trzon polskiej branży zbrojeniowej stanowią dwa podmioty: Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) i Huta Stalowa Wola (HSW).
PGZ jest holdingiem, który skupia ponad 50 spółek pracujących na rzecz obronności państwa i ma udziały w 32 innych podmiotach (najnowszym nabytkiem Grupy są poznańskie zakłady H. Cegielskiego, wniesione we wrześniu 2023 r.).
Oferta PGZ obejmuje m.in. systemy radiolokacyjne, elektroniczne systemy wspomagania dowodzenia, łączności i kierowania ogniem, optoelektronikę, systemy obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego (zestawy rakietowo-artyleryjskie Pilica) i krótkiego zasięgu (zestawy rakietowe mała Narew), kołowe transportery opancerzone Rosomak, różnego rodzaju pojazdy wojskowe (w tym podwozia do wyrzutni rakietowych), szeroki asortyment amunicji, pociski rakietowe (w tym do naręcznych zestawów przeciwlotniczych Piorun), materiały wybuchowe, a także broń strzelecką i wyposażenie osobiste żołnierzy.
Z kolei HSW specjalizuje się w produkcji samobieżnych systemów artyleryjskich (155 mm armatohaubica Krab i 120 mm moździerz Rak). W nieodległych w planach jest uruchomienie produkcji bojowego wozu piechoty Borsuk wyposażonego w zdalnie sterowaną wieżę bojową z armatą kalibru 30 mm Bushmaster i wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike.
W celu realizacji dużych projektów zbrojeniowych wybrane spółki grupują się w konsorcja, czego przykładem może być zakończony pomyślnie projekt pn. „Pojazd minowania narzutowego kryptonim BAOBAB-K”. Został on wykonany przez HSW we współpracy z firmą Jelcz, Bydgoskimi Zakładami Elektromechanicznymi BELMA i Wojskowym Instytutem Techniki Inżynieryjnej. Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło już partię tych pojazdów.
Ważnym segmentem polskiej zbrojeniówki są firmy prywatne, które od wielu lat realizują duże dostawy dla MON. To przede wszystkim WB Elektronics (systemy obserwacyjno-rozpoznawcze, systemy dowodzenia, łączności i zarządzania na polu walki, systemy kierowania ogniem, systemy informatyczne cyberbezpieczeństwa), LUBAWA (środki ochrony osobistej żołnierzy, hangary i namioty, siatki maskujące, makiety pneumatyczne pojazdów wojskowych), TELDAT (automatyzowane systemy zarządzania walką i działaniami kryzysowymi), TRANSBIT (radiolinie i radiostacje, serwery i stacje robocze, pulpity łączności, modemy i moduły, oprogramowanie), Hertz System (wojskowe odbiorniki GPS, anteny przeciwzakłóceniowe, systemy łączności, wojskowe systemy logistyczne, sprzęt komputerowy klasy tempest), AMZ-Kutno (szeroka gama pojazdów wojskowych) oraz SKB Drive Tech z Radomska (przekładnie i mosty napędowe do ciężkich pojazdów kołowych).
W Polsce mamy dwa rywalizujące ze sobą ośrodki, które zajmują się bronią pancerną. Ośrodek śląski (w którym prym wiodą mieszczące się w Gliwicach Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy i OBRUM) oraz ośrodek poznański (z Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi nr 2 (WZM 2) na czele). Za poprzednich władz w PGZ lepsze notowania miał ośrodek poznański, na którego bazie planowano utworzyć wielkopolską grupę pancerną.
Istotnym argumentem za takim rozwiązaniem była sprawnie prowadzona w WZM 2 obsługa serwisowa czołgów Leopard 2, podczas gdy ośrodek śląski miał problemy i opóźnienia w realizacji programu modernizacji tych czołgów do wersji spolonizowanej. W rezultacie ośrodek poznański wywalczył sobie lepszą pozycję w negocjacjach w sprawie umiejscowienia w Polsce produkcji koreańskich czołgów K2.
Po wyborach w październiku 2023 r. i zainstalowaniu się w PGZ nowego zarządu wizja rozwoju potencjału przemysłowego w zakresie broni pancernej uległa jednak zmianie. Produkcja czołgów K2 prawdopodobnie trafi na Śląsk, natomiast ośrodek poznański otrzyma obsługę serwisową koreańskich czołgów K2 i amerykańskich Abramsów.
W ramach krajowego przemysłu obronnego funkcjonuje także baza przemysłowo-remontowa, która w związku z wojną w Ukrainie jest wykorzystywana również do napraw i remontów sprzętu posowieckiego używanego przez armię ukraińską. Jednocześnie systematycznie rozbudowywane są – w dużej mierze w następstwie umów offsetowych uzupełniających umowy o zakupach uzbrojenia z importu – zdolności w zakresie obsługi, serwisowania i napraw pozyskanego przez Polskę uzbrojenia zachodniego, w tym pojazdów pancernych i opancerzonych oraz sprzętu lotniczego.
Potrzeba dobrej chemii między branżą zbrojeniową a MON
Na komunikacji między przemysłem a resortem obrony wyraźnie ciąży brak wzajemnego zaufania. Firmy zbrojeniowe mają wątpliwości, czy MON rzeczywiście jest gotowy do kupowania dużych ilości sprzętu wojskowego w Polsce. Z kolei ministerstwo uważa, że proponowane przez przedsiębiorców krajowych warunki dostaw bardzo często są niewystarczająco atrakcyjne pod względem ilości uzbrojenia dostępnej w krótkim czasie, jego ceny i parametrów taktyczno-technicznych wyrobów.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Generalnie, ponieważ państwowa zbrojeniówka podlega Ministrowi Aktywów Państwowych, MON nigdy nie przejawiał większego zainteresowania aspektami umów na dostawy uzbrojenia, które są istotne dla przemysłu z uwagi na techniczne i biznesowe uwarunkowania procesu produkcji. Jednocześnie wielokrotnie już okazywało się, że resort obrony przeciąga w nieskończoność fazę testów i badań kwalifikacyjnych proponowanego sprzętu, który byłby skłonny zamówić w kraju.
W dużej mierze wynika to z braku jasnej polityki przemysłowej dotyczącej zbrojeniówki, która określałaby, w jakim kierunku chcemy rozwijać tę branżę i w jaki sposób państwo jest gotowe wspierać ten rozwój. A także – jakie powinniśmy mieć oczekiwania wobec firm krajowych, a jakie wobec dostawców zagranicznych.
W efekcie wojsko i przemysł funkcjonują niejako na dwóch odrębnych orbitach, skupiając się przede wszystkim na własnych potrzebach i problemach oraz niechętnie uwzględniając interesy drugiej strony, nawet jeśli są one w pełni zasadne. Ten stan trwa od dawna i dotychczas żaden rząd nie znalazł skutecznego sposobu, żeby skłonić wojsko i zbrojeniówkę do bliższej współpracy.
Skutki tego stanu rzeczy dobrze ilustrują losy umowy ramowej zawartej z Hutą Stalowa Wola (HSW) na produkcję Bojowego Wozu Piechoty (BWP) Borsuk, którą MON podpisało w lutym 2023 r. Obejmuje ona zakup ponad 1000 sztuk BWP i kilkuset pojazdów pomocniczych na bazie tego samego podwozia. Pierwsza partia wytworzonych seryjnie Borsuków miała się pojawić w latach 2024–2025.
Oznaczało to, że jeszcze w 2023 r. powinny zostać zakończone testy i badania kwalifikacyjne. Tak się jednak nie stało, a wojsko wciąż sprawdza nowego BWP w warunkach poligonowych. Produkcja seryjna Borsuków ruszy więc najwcześniej w 2025 r. i początkowo będzie stosunkowo skromna.
Krajowa zbrojeniówka potrzebuje wieloletnich zamówień i pewności, że w ślad za obecnymi umowami na dostawy sprzętu wojskowego pojawią się następne takie umowy. Tylko w ten sposób firmy, które pracują na rzecz obronności, mogą uzyskać niezbędną w biznesie perspektywę działania. Bez niej trudno się spodziewać, że przedsiębiorcy zaryzykują podjęcie szeroko zakrojonych inwestycji w rozbudowę mocy wytwórczych i nowe rozwiązania technologiczne.
Przykładem takiego podejścia, które godzi potrzeby wojska w zakresie dostaw amunicji i możliwości krajowego przemysłu w tym zakresie, jest kontrakt podpisany w 2024 r. przez PGZ i Agencję Uzbrojenia (która w MON odpowiada za zakupy sprzętu wojskowego). Kontrakt jest wart 11 mld zł i dotyczy dostarczenia do 2029 r. 300 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. Rzecz w tym, żeby nie był to odosobniony przykład, lecz zwiastun nowego podejścia MON do relacji z przemysłem.
Eagle Lasers
Eagle to zaawansowana technologicznie firma B+R oraz światowej klasy producent specjalizujący się w systemach cięcia laserem fiber i rozwiązaniach automatyzacji do cięcia blachy. Firma została założona w 2006 r. w Wałczu (w województwie zachodniopomorskim) i od 18 lat nieprzerwanie rozwija swoją działalność. Posiadając oddziały w Polsce, Włoszech, Niemczech, Skandynawii oraz silną globalną sieć dystrybutorów, sprzedaje swoje maszyny w 27 krajach. W firmie zatrudnionych jest ponad 380 pracowników.
Maszyny do cięcia laserowego marki EAGLE LASERS opierają się na filozofii „Idealnej Koncepcji Maszyny”, która jest wynikiem wieloletnich badań, analiz, wdrażania wysokiej jakości i niezawodnych rozwiązań. Aż 80% komponentów maszyn produkowanych jest wewnętrznie, co gwarantuje ich najwyższą jakość, kontrolę i niezawodność. Optymalizacja poszczególnych komponentów, silniki liniowe we wszystkich osiach, niska waga elementów ruchomych i super szybki zmieniacz stołów, tworzą dynamiczną maszynę, redukującą czasy nieprodukcyjne do absolutnego minimum. Wszystkie wycinarki laserowe marki Eegle Lasers wyposażone są w głowicę tnącą „eVa”. Autorska, objęta patentem nr P.418503 głowica „eVa”, jest unikalną konstrukcją stworzoną z myślą o pracy z najwydajniejszymi maszynami na świecie. Charakteryzuje się najwyższą niezawodnością na rynku, 5- krotnie mniejszą wrażliwością na zabrudzenia i możliwością serwisowania u klienta.
Firma jest pionierem w dostarczaniu na rynek niezwykle wydajnych wycinarek laserowych o mocy 6 kW, 8 kW, 10 kW, 12 kW, 20 kW oraz 30 kW. Portfolio EAGLE obejmuje także innowacyjne rozwiązania z zakresu automatyzacji i oprogramowania. Za konsekwentne dążenie do ustanawiania standardów branżowych i oferowanie produktów najwyższej jakości, firma Eagle zyskała uznanie w postaci wielu branżowych nagród i wyróżnień. Została również dwukrotnym laureatem prestiżowej nagrody Diament Forbesa.
Cloos-Polska Sp. z o. o.
Cloos Polska jest jedną z czołowych firm zajmujących się projektowaniem i wdrażaniem zrobotyzowanych aplikacji spawalniczych. Ściśle współpracujemy z naszymi odbiorcami i tworzymy dla nich stanowiska dopasowane do indywidualnych wymagań. Nasze rozwiązania opieramy o najwyższej jakości roboty, sterowanie, urządzenia spawalnicze, oprogramowanie i sensory pochodzącą od jednego dostawcy. Pakiet taki tworzy doskonale zintegrowany system sprawdzający się przy realizacji najtrudniejszych zadań spawalniczych. Dodatkowo posiadamy doświadczenie i urządzenia do obróbki mechanicznej metali – obróbki skrawaniem CNC, cięcia, spawania. Zapewniamy profesjonalne doradztwo technologiczne i konstrukcyjne.
OFERTA
ROBOTYZACJA
Roboty
Pozycjonery robota i detalu
Sensory
Oprogramowanie
Spawarki MIG/MAG
Spawarki TIG
Spawanie Orbitalne
FILTROWENTYLACJA I OCHRONA SPAWACZA
Mobilne Urządzenia filtrowentylacyjne
Naścienne urządzenia filtrowentylacyjne
Centrale filtrowentylacyjne
Stoły odciągowe i szlifierskie
Przyłbice spawalnicze
STOŁY SPAWALNICZE SIEGMUND
AUTOMATYKA I PNEUMATYKA
Zaciski ręczne
Zaciski i siłowniki pneumatyczne
Zaciski hydrauliczne
Chwytaki
Pozycjonowanie detali
Oprzyrządowanie robota
Chwytaki do blach
ZNAKOWANIE
Lasery znakujące
Znakowarki mikropunktowe i grawerki
Prasy znakujące
Kasety, głowice i inne akcesoria
Czcionki i cechowniki
Markery
SPRĘŻYNY LESJOFORS
Sprężyny specjalne
Sprężyny gazowe
Produkty z blachy sprężystej
USŁUGI
Obróbka skrawaniem
Spawanie i palenie
Znakowanie
Szkolenia
MalowanieLinii.pl Sp. z o.o.
Od 2009 r. firma MalowanieLinii.pl oferuje profesjonalne usługi z zakresu oznakowania poziomego i pionowego obiektów przemysłowych (hal, magazynów i parkingów), obiektów użyteczności publicznej, pomieszczeń biurowych i obiektów rekreacyjnych oraz sportowych. Przeprowadza również profesjonalne doradztwo w obszarze oznakowania, które w znacznym stopniu może przyczynić się do podniesienia efektywności wykonywanej pracy i zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia kolizji bądź wypadku.
Firma zajmuje się ponadto usuwaniem oznakowania poziomego, czyli wszelkimi pracami polegającymi na bezinwazyjnym usuwaniu chemicznym wszelkiego rodzaju oznaczeń poziomych z posadzki betonowej. Ponadto oferuje usługę usuwania oznakowania poziomego zewnętrznego z betonu, asfaltu i kostki. Metoda ta polega na usuwaniu samą wodą pod ciśnieniem nawet do 2500 bar, bez ingerencji mechanicznej w podłoże.
Oferta firmy MalowanieLinii.pl
Na terenie magazynów i zakładów przemysłowych wykonywane są:
- malowanie linii, które wyznaczają drogi transportowe dla wózków widłowych,
- oznakowanie stanowisk pracy i obszarów roboczych,
- oznakowanie miejsc odkładczych na kontenery, palety i kosze,
- malowanie linii wokół regałów,
- malowanie linii komunikacji pieszej,
- malowanie dróg ewakuacyjnych,
- znakowanie ostrzegawcze (żółto-czarne pasy na krawędziach, słupach, barierach i odbojach oraz wokół ramp)
- oznakowania BHP (gaśnic i hydrantów),
- piktogramy, symbole i napisy,
- każde inne na indywidualne życzenie klienta.