STOM 2019. NTN-SNR: Przewidzieć zużycie łożyska
O wyzwaniach stojących przed producentami łożysk w rozmowie z MM Magazynem Przemysłowym opowiada Michał Tomala, sales area manager w NTN-SNR.
MM Magazyn Przemysłowy: Po raz pierwszy bierze Pan udział w targach STOM. Jakie wnioski nasuwają się po dwóch dniach obecności tutaj?
Michał Tomala: Chcemy przede wszystkim zobaczyć, jak zorganizowane są targi, ilu jest klientów, jakie jest zainteresowanie. Nawiązujemy tu kontakty i sprawdzamy, co możemy zaoferować potencjalnym klientom. W przyszłym roku uruchamiamy nową fabrykę ze specjalną linią do łożysk do obrabiarek, dlatego myślę, że już za rok powinniśmy się tu wystawić i zaprezentować naszą ofertę.
Adresatami targów w Kielcach są przede wszystkim firmy z Polski południowo-wschodniej. Czy to dla Was ważna grupa odbiorców?
Trzeba przyznać, że wciąż jest różnica między Polską zachodnią a wschodnią, jednak wschodnie regiony bardzo dynamicznie się rozwijają. Otrzymujemy dużo zapytań z tej części Polski, co wynika z faktu, że coraz więcej firm lokuje tutaj swoje ośrodki i zmienia parki technologiczne. A to oznacza, że potrzebują nowych rozwiązań.
NTN-SNR od kilku lat pracuje nad rozwojem oferty łożysk igiełkowych. Czy w Kielcach pojawiły się zapytania dotyczące tej gamy produktów?
Już od kilku lat notujemy coraz większe zapotrzebowanie na tego typu łożyska. Jest to produkt dość unikatowy i nie każdy producent ma go w swojej ofercie. Łożyska igiełkowe są przeznaczone do bardzo specjalistycznych maszyn, np. robotów, mniejszych obrabiarek czy chociażby drukarek 3D. Można je spotkać też w skrzyniach biegów i przekładniach przemysłowych.
Zapotrzebowanie na łożyska specjalistyczne będzie wzrastać w najbliższym czasie?
Tak, tego wymaga przemysł, dlatego nasza firma, będąca trzecim producentem łożysk na świecie, musi uwzględniać zmiany na rynku. Prowadzimy projekty wspólnie z klientami i produkujemy łożyska do konkretnych maszyn.
Jakie wyzwania stoją zatem przed producentami łożysk?
Wyzwań jak zwykle jest bardzo dużo. Dla nas jest to poszerzenie oferty o pomoc techniczną oraz serwis. To jest to, co w przyszłości będzie szczególnie interesować klientów. Oczekują oni, że pomoc będzie szybka i rozwiąże ich problem. Ponieważ każdy przestój jest bardzo kosztowny, tego typu rozwiązanie będzie kluczem do sukcesu.
Czy klienci pytają również o możliwość zainstalowania czujników?
Tu dotykamy już zagadnienia Przemysłu 4.0. Dzięki czujnikom możemy otrzymać z dużym wyprzedzeniem informację, że dane łożysko się zużywa. Takie systemy już istnieją i działają. Również polscy klienci coraz częściej przekonują się o ich zaletach, ponieważ w ten sposób mogą zaplanować przestoje maszyn. Jest to szczególnie ważne w aplikacjach krytycznych, gdzie wykorzystywane są łożyska specjalne. Tego typu rozwiązanie zapewnia oszczędność czasu i pieniędzy. Klienci widzą w tym korzyści dla siebie i coraz częściej o możliwości takie pytają. Zresztą również w Kielcach już poruszaliśmy ten temat. Klienci często zadają pytania o trwałość łożyska, co jednak jest kwestią czysto matematyczną. W tracie pracy łożyska może się bowiem okazać, że w zaistniałych warunkach zużyje się ono znacznie szybciej. System pozwala to przewidzieć, wykorzystując dane historyczne oraz nasze bogate doświadczenie.