Z jakimi wyzwaniami będą mierzyć się przedsiębiorcy – perspektywy na 2024 rok

Zmieniająca się presja wyzwań – perspektywy na 2024 rok Siemens

W ubiegłym roku firmy we wszystkich branżach nadal zmagały się z niepewnością, jednocześnie patrząc w przyszłość o ogromnym potencjale. Innowacje rynkowe obejmowały rozwój inteligentnych i połączonych produktów w wielu branżach. Firmy dążyły do poprawy funkcjonalności i komfortu użytkowania za pomocą oprogramowania i elektroniki, a także wykazywały zwiększone zainteresowanie czystymi źródłami energii. Wyzwania związane z zarządzaniem łańcuchem dostaw, dynamiką zmian dotyczących siły roboczej i zrównoważonymi innowacjami prowokowały niepewność w ubiegłym roku, otwierając jednocześnie ważne możliwości dla innowacji i kreatywnych rozwiązań.

Tego rodzaju trendy międzybranżowe są stosunkowo stabilne, co sprawia, że wyzwania stojące przed firmami w tym roku są takie same jak wcześniej. Nie oznacza to jednak, że nic się nie zmieniło. Różnice z roku na rok, choć subtelne, istnieją i będą miały duży wpływ na branże i firmy w nadchodzących miesiącach.

Wybiegając w przyszłość, myślę o tych trendach w kategoriach presji, jaką wywierają na branże, mierzonej za pomocą powiązanego wskaźnika. Pozwala nam to zbadać każdy trend w odniesieniu do innych i ocenić, jak zmienił się on w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.

Pięć wskaźników

Biorąc pod uwagę zestaw wskaźników, z jednym przeznaczonym dla każdego trendu lub wyzwania, możemy zastanowić się, jak odczyty na nich zmienią się od 2023 do 2024 r. i co może napędzać każdą zmianę.

    • Siła robocza (w górę): Wyzwania związane ze zmieniającą się siłą roboczą nie tylko się utrzymują, ale także będą się nasilać w 2024 r. Fala odejść na emeryturę trwa, pozostawiając zauważalne  zapotrzebowanie na inżynierów w dziedzinie systemów, elektryki i elektroniki. Kolejne pokolenie inżynierów i techników przybywa do przemysłu z dużym talentem i pasją, ale niewystarczająco szybko, by wzmocnić zespoły potrzebujące wsparcia. W rezultacie wszystkie branże stoją w obliczu niedoborów na kluczowych stanowiskach, od inżynierii po produkcję i nie tylko, pozostawiając firmy przed wyzwaniem znalezienia nowych metod zastępowania odchodzących talentów i brakującego doświadczenia mieszanką nowych talentów i technologii.
    • Zrównoważony rozwój (w górę): Firmy reagują na liczne bodźce i siły popychające branżę w kierunku bardziej zrównoważonej przyszłości. Obejmują one nowe przepisy, nowe możliwości biznesowe oraz zdolność do wprowadzania zmian społecznych i zajmowania pozycji lidera w branży w zakresie działań przyjaznych dla środowiska. W przyszłości presja na firmy, by podejmowały działania w zakresie zmian klimatycznych i poprawiały ogólny zrównoważony charakter swojej działalności, będzie nadal rosła. Organizacje, które pozostaną w tyle, będą narażone na znaczące kary ze strony różnych władz państwowych, utratę możliwości prowadzenia działalności lub nadszarpnięcie wizerunku marki.
    • Tempo innowacji (bez zmian): W wielu branżach od dawna obserwuje się trend przyspieszania cykli innowacji. Nie zmieni się to w 2024 r., ponieważ firmy będą musiały stawić czoła szybszym cyklom rozwoju i ciągłemu dążeniu do innowacji, by wyprzedzić konkurencję. Chociaż presja jest wysoka w porównaniu z innymi, pozostanie taka sama w nowym roku.
    • Koszt (w górę): Wszystko drożeje na wszystkich poziomach łańcucha dostaw. Producenci borykają się ze zwiększonymi kosztami pracy i materiałów. Po stronie konsumentów wszystko staje się droższe, co jednocześnie zmniejsza chęć i zdolność konsumentów do ponoszenia dodatkowych kosztów. W rezultacie firmy nie są w stanie podnieść cen na tyle, by zrównoważyć zwiększone koszty i dlatego muszą dążyć do zwiększenia wydajności, by zarządzać kosztami i utrzymać marże operacyjne.
    • Łańcuch dostaw (w dół): Presja związana z łańcuchem dostaw została złagodzona, zwłaszcza w związku z ożywieniem produkcji chipów krzemowych. Nawet gdy ten wskaźnik spada, firmy muszą pozostać czujne na kolejne zakłócenia. Nie wiadomo, kiedy i gdzie nastąpi kolejne, co wyraźnie pokazała pandemia COVID-19.

Jak firmy mogą przygotować się na wyzwania przyszłości? Niezwykle ważne jest, aby spojrzeć poza bezpośrednie wahania presji w przemyśle i przyjąć strategię, która pozwoli stać się bardziej odpornym, zwinnym i zdolnym dostosować się do wyzwań przyszłości. Najlepszym sposobem na to jest transformacja cyfrowa. Umożliwia firmom zarządzanie swoją działalnością zarówno w świecie rzeczywistym, jak i cyfrowym. To połączenie dwóch rzeczywistości odblokowuje kluczowy zasób: dane. Umożliwia przepływ informacji między wszystkimi interesariuszami zaangażowanymi w rozwój produktu lub sam proces produkcji.

Oczywiście każda firma generuje mnóstwo danych. Prawdziwa różnica stanie się wkrótce wyraźna między organizacjami, które po prostu starają się połączyć wcześniej zamknięte w silosach dane, a tymi, które starają się wykorzystać je do generowania bardziej praktycznych wniosków i zwiększania wartości dla firmy. Takie działanie umożliwia przedsiębiorstwom osiągnięcie wyższego poziomu dojrzałości w ich cyfrowej transformacji, co otwiera jeszcze potężniejsze możliwości.

Holistyczne podejście do cyfryzacji

Sukces programu transformacji cyfrowej zależy oczywiście nie tylko od narzędzi i technologii. Mają one kluczowe znaczenie, ale sposób ich wdrożenia, reakcja ludzi w firmie na zmiany oraz dostosowanie otaczających procesów, aby pomóc praktykom w korzystaniu z technologii, są równie ważne dla osiągnięcia poprawy. Podczas pandemii COVID widzieliśmy, jak firmy reagowały na nagłe i nieoczekiwane zakłócenia, kupując nowe narzędzia, których prawdopodobnie nie potrzebowały, a jednocześnie rezygnując z innych, z których mogłyby skorzystać. Co gorsza, wiele z tych organizacji nigdy nie zainwestowało czasu ani wysiłku w zrozumienie nowych narzędzi lub określenie, w jaki sposób należy zaktualizować procesy, aby spłaszczyć krzywą uczenia się i wydobyć jak największą wartość z każdego z nich.

Rzeczywiście, ważne jest, by wziąć pod uwagę wszystkie te aspekty i w pełni wykorzystać potencjał cyfrowej transformacji. Proces zmodyfikowany przez nowe narzędzie musi zostać zoptymalizowany lub przedefiniowany, aby wykorzystać potencjał wdrożenia. Użytkownicy muszą zostać przeszkoleni w zakresie skutecznego wykorzystywania dostępnych możliwości narzędzia i nowego procesu, a firma powinna zadbać o ich ciągłe wsparcie w miarę wzrostu ich biegłości. Cyfryzacja rozszerza się następnie na całe przedsiębiorstwo, powtarzając opisane działania: strategiczne wdrażanie nowych narzędzi i procesów oraz edukacja użytkowników w celu przyspieszenia adopcji. Podejście do strategii transformacji cyfrowej w ten sposób pomoże firmom stać się bardziej odpornymi, elastycznymi i gotowymi do stawienia czoła zakłóceniom przyszłości.

Skąd wiem, że ten proces może pomóc we wdrażaniu nowych rozwiązań cyfrowych i osiąganiu wyników? Ponieważ przeprowadziłem ten proces w mojej karierze. W poprzedniej roli byłem częścią zespołu opracowującego system autopilota dla samolotu komercyjnego. Naszym głównym wyzwaniem było zaprojektowanie i opracowanie tego systemu przy jednoczesnym uniknięciu kosztownego procesu testowania w powietrzu. Naszym rozwiązaniem było zbudowanie cyfrowego modelu samolotu, wraz z systemami lotu, właściwościami aerodynamicznymi, systemami sterowania i nie tylko. Następnie zintegrowaliśmy model z symulacją typu hardware-in-the-loop ze sprzętem do gromadzenia danych. Umożliwiło to naszemu zespołowi wirtualne prowadzenie samolotu i zbieranie krytycznych danych po drodze, zasadniczo tworząc kompletny model samolotu i kończąc testy w locie bez opuszczania ziemi.

Naszym początkowym celem było skrócenie czasu testów w locie dla programu rozwoju autopilota o 66%. W trakcie programu osiągnęliśmy nawet więcej, ostatecznie kończąc nasz program testowy z 85-procentową redukcją czasu testów w locie. Co więcej, dzięki ciągłemu uczeniu się i rozwijaniu narzędzia i procesu, byliśmy w stanie stworzyć symulator lotu wiernie odwzorowujący realia, który umożliwił nam ocenę koncepcji i projektów samolotów, zanim zaistniały one w jakikolwiek fizyczny sposób. Nie ma wątpliwości, że wymagało to ogromnego wysiłku i nakładów, ale było to również nowatorskie podejście w tamtym czasie, które przyniosło ogromny zwrot z inwestycji. Dziś takie podejście jest niezbędne do rozwoju złożonych, inteligentnych produktów jutra.

Zachęcające jest to, że tacy partnerzy technologiczni jak Siemens, mogą zaoferować znacznie bardziej wydajne rozwiązania wraz z doświadczeniem branżowym i wiedzą technologiczną, aby rozpocząć cyfrową transformację firmy i wspierać ją podczas całej drogi.

Oczywiście technologia odgrywa kluczową rolę w tworzeniu cyfrowych rozwiązań dla przyszłych wyzwań. Sztuczna inteligencja (AI) będzie miała istotne znaczenie dla zwiększenia szybkości przetwarzania i przepustowości danych, co umożliwi przyspieszoną ocenę produktów i procesów oraz dalsze innowacje. Obecnie sztuczna inteligencja może pomóc zautomatyzować przyziemne zadania, pozostawiając inżynierom więcej czasu na rozwiązywaniu wyzwań projektowych. W niedalekiej przyszłości możliwości technologii okażą się jeszcze bardziej znaczące, ponieważ zapewnią podstawę do osiągania najwyższego poziomu dojrzałości transformacji cyfrowej.

W obszarze produkcji konwergencja technologii informatycznych i operacyjnych (IT/OT) zapewni większą elastyczność i widoczność, umożliwiając producentom podejmowanie wysoce świadomych decyzji poprzez monitorowanie procesów w hali produkcyjnej w czasie rzeczywistym. Konwergencja IT/OT umożliwia menedżerom łatwą ocenę wpływu działalności produkcyjnej na biznes, a także wspiera i zachęca do współpracy w zakresie planowania, harmonogramowania i wydajności fabryki, prowadząc do najwyższej wydajności.

Rok 2024 i podróż w kierunku cyfrowej transformacji

Podczas gdy transformacja cyfrowa może pomóc firmom w radzeniu sobie z bezpośrednią presją wyzwań nadchodzących w 2024 r., może również zaoferować znacznie więcej organizacjom, które opracują plan ewolucji wykraczający poza łączenie danych w funkcje wyższego poziomu, takie jak automatyzacja zarządzania danymi i finalnie optymalizacja produktów i procesów w obiegu zamkniętym. W rzeczywistości myślę o transformacji cyfrowej jako o podróży, która obejmuje 5 głównych kamieni milowych: konfigurację, połączenie, automatyzację, projektowanie generatywne i optymalizację w obiegu zamkniętym.

Liderzy transformacji cyfrowej są dziś na ogół skupieni na pierwszych dwóch etapach procesu dojrzewania. To konfiguracja, czyli przejście od struktury danych opartej na dokumentach do struktury danych opartej na modelach, oraz połączenie, które koncentruje się na rozbijaniu silosów, które izolują dane. Te dwa etapy znacznie poprawiają identyfikowalność i dostępność danych w całej organizacji, pomagając zwiększyć wydajność procesów, poprawić elastyczność inżynieryjną i wyniki nawet przy agresywnych harmonogramach projektów.

Tego rodzaju korzyści są warte świętowania, ale niewystarczające w stosunku do presji wyzwań, z jakimi nadal borykają się firmy. Wyższe poziomy dojrzałości transformacji cyfrowej to coś więcej niż odblokowanie danych firmy; wykorzystują one zaawansowane technologie, aby wykorzystać te dane jako mnożnik siły dla inżynierów, planistów przemysłowych, techników i nie tylko.

Trzeci poziom obejmuje automatyzację zadań, zaczynając od przyziemnych i przechodząc do coraz bardziej złożonych operacji, które do tej pory mogli wykonywać tylko ludzie. Te wyższe formy automatyzacji będą opierać się na sztucznej inteligencji w celu przekształcenia inżynierii i innych procesów. Rola SI  będzie nadal rosła w trakcie transformacji cyfrowej. Czwarty poziom, projektowanie generatywne, jeszcze bardziej wykorzystuje możliwości technologii do generowania projektów produktów, procesów produkcyjnych i innych artefaktów zgodnie z historią projektowania firmy i na podstawie danych wejściowych użytkownika.

W tym kontekście projektowanie generatywne jest używane w odniesieniu do szerszego zestawu możliwości niż te dostępne obecnie w pakietach oprogramowania. Zamiast optymalizować fizyczną geometrię pojedynczego komponentu, projektowanie generatywne oparte na sztucznej inteligencji może działać w różnych domenach, integrując różne zestawy wymagań i optymalizując wydajność na poziomie systemu. Z pewnością rozpocznie się to od podsystemów, zanim dojdzie do generowania całego zaawansowanego produktu w różnych domenach.

Końcowy etap wdraża technologię projektowania generatywnego w zamkniętym procesie generowania, oceny, iteracji i wyboru zoptymalizowanego projektu. Sztuczna inteligencja wygeneruje tysiące projektów dla produktu lub systemu, oceni te projekty pod kątem różnych wymagań i wybierze ten lub te o najwyższej wydajności. Wybory te byłyby weryfikowane przez zespół ludzkich inżynierów w celu zapewnienia jakości i dokonania ostatecznego wyboru do dalszego udoskonalenia, a ostatecznie przekazania do produkcji. Takie możliwości pozwolą zespołom składającym się z kilkudziesięciu inżynierów osiągnąć to, co kiedyś wymagało setek lub tysięcy specjalistów.

Podsumowując, cyfrowa dojrzałość to proces, który firmy powinny rozpocząć z planem i długoterminową perspektywą. Szczegóły tej podróży będą się różnić w zależności od organizacji, a pokonywanie codziennych wyzwań będzie wymagać zwinności i silnego partnerstwa w całym ekosystemie przemysłowym. Przedsiębiorstwa, które wyruszą w tę podróż, nie tylko pokonają wyzwania i poradzą sobie ze związaną z nimi presją 2024 roku, ale także wyprzedzą konkurencję. Będą działać szybciej i wydajniej, tworząc zaawansowane i inteligentne produkty i procesy.

Mariusz Zabielski
Wiceprezes i Country Manager na Polskę i Czechy, Siemens Digital Industries Software

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę