Rynek stali: produkcja globalna i polska
Pozytywny trend widoczny w wielkości zużycia stali w 2021 r. utrzymywał się również na początku 2022 r., jednak został spowolniony przez poważne zakłócenia globalnego łańcucha dostaw, rosnące ceny energii i koszty produkcji. Oczekuje się, że kwestie te nabiorą jeszcze większego znaczenia w drugiej połowie 2022 r., wraz z coraz bardziej dokuczliwymi skutkami wojny w Ukrainie.
Od początku 2021 r. dało się zauważyć widoczne ożywienie gospodarcze. Firmy wracały do wstrzymywanych inwestycji, pojawiały się nowe zamówienia, w efekcie czego huty przywracały do pracy wygaszone instalacje. W wyniku tego rosły ceny wyrobów ze stali, które w I i II kwartale 2020 r. bardzo mocno spadły.
Postpandemiczne ożywienie można było zauważyć w różnych branżach na całym świecie. Globalna produkcja stali w 2021 r. wzrosła do 1 mld 951 mln t, tj. o 3,8%, co było nowym rekordem produkcji stali surowej w historii światowego hutnictwa. Na rynku europejskim zwiększono aż o 15% produkcję stali, osiągając poziom ponad 152 mln t. Nie udało się jednak pobić wyników sprzed pandemii z 2017–2018 r. (ok. 160 mln t).
Chiny poza konkurencją
Bezsprzecznym liderem w produkcji surowej stali pozostają Chiny. Trochę zaskakujące, ale w minionym roku chińska branża hutnicza zmniejszyła produkcję o ok. 3% (z 1064,7 mln t do 1032,8 mln t). Po części może to wynikać z obecnej polityki rządu chińskiego, który nieco ogranicza produkcję w najbardziej energochłonnych sektorach gospodarki. Nie zmieniło to jednak w żaden sposób układu sił na światowym rynku producentów stali. W ubiegłym roku chińska stal stanowiła prawie 53% stali surowej wyprodukowanej na całym świecie (w 2020 r. udział ten był jeszcze wyższy i wynosił 56,6%).
Globalna produkcja stali jest zresztą zdominowana przez państwa azjatyckiej. Drugim co do wielkości producentem stali w minionym roku były Indie z produkcją na poziomie 118,2 mln t, zaś trzecie miejsce zajęła Japonia (96,3 mln t). W czołowej dziesiątce znalazły się jeszcze Korea Południowa (6. miejsce; 70,4 mln t) i Iran (10. miejsce; 28,5 mln t). Dodajmy jeszcze, że w drugiej dziesiątce największych producentów stali znalazły się ponadto Tajwan, Wietnam i Indonezja.
W ścisłej czołówce producentów stali znalazły się także Stany Zjednoczone (4. miejsce; 85,8 mln t) i Rosja (5. miejsce; 75,6 mln t). Co ciekawe, nie zaszła ani jedna zmiana wśród 10 czołowych państw z największą produkcją stali surowej.
W podziale na kontynenty oczywiście bezapelacyjnym liderem jest Azja z udziałem w globalnym rynku stali surowej na poziomie 72%. Produkcja europejska odpowiada za nieco ponad 16% światowej produkcji stali, natomiast na kontynencie północnoamerykańskim powstaje ponad 6% światowej produkcji.
Największym globalnym przedsiębiorstwem w branży stalowej jest państwowa chińska firma China Baowu Group, która powstała w 2016 r. po połączeniu spółek Baosteel i Wuhan Iron and Steel. W 2021 r. spółka ta wyprodukowała prawie 120 mln t surowej stali, tj. ponad 6% światowej produkcji. Druga pod względem wielkości produkcji jest firma ArcelorMittal, która jest dość dobrze znana na polskim rynku. Firma powstała w 2006 r. w wyniku fuzji Mittal Steel Company i Arcelor. ArcelorMittal odpowiada za blisko 70% produkcji stali w Polsce (po nabyciu koncernu Polskie Huty Stali m.in. z hutami w Dąbrowie Górniczej, Krakowie i Świętochłowicach). W ubiegłym roku jej łączna produkcji stali wyniosła prawie 80 mln t. Podium największych firm w branży stalowej uzupełnia druga chińska spółka państwowa Ansteel Group, a dokładniej Anshan Iron and Steel Group z produkcją stali surowej na poziomie ponad 55 mln t.
Rynek europejski w obliczu spowolnienia
Wspomniane wyżej ożywienie gospodarcze na europejskim rynku przełożyło się na spory, bo ponad 15-procentowy wzrost produkcji stali surowej w państwach Unii Europejskiej w 2021 r. (152,6 mln t). Wynik ten tylko w części można udać za udany. Jeśli bowiem przyjrzymy się danym w podziale na kwartały, okazuje się, że w drugiej połowie roku wzrost produkcji wyraźnie zwolnił. Jeszcze w trzecim kwartale wyniósł on 6,5%, ale w ostatnich 3 miesiącach zeszłego roku produkcja stali surowej wzrosła zaledwie o 0,6%. Wyniki te w pełni odzwierciedlają spowolnienie popytu na stal w UE, jakie nastąpiło w drugiej połowie 2021 r.
Na rynku unijnym największą produkcją stali surowej w 2021 r. mogą się pochwalić Niemcy. W niemieckich hutach wyprodukowano łącznie 40,1 mln t stali, co było wynikiem o 12,3% lepszym niż rok wcześniej. Kolejne miejsca w ścisłej czołówce zajęły Włochy i Hiszpania, w których hutach wyprodukowano odpowiednio 24,4 i 14,2 mln t stali. Pierwszą piątkę największych europejskich producentów stali uzupełniają jeszcze Francja i Polska. We francuskich hutach stali w minionym roku wyprodukowano prawie 14 mln t stali surowej, a w hutach zlokalizowanych w naszym kraju niecałe 8,5 mln t. Wszystkie większe państwa unijne zanotowały wzrosty produkcji stali, sięgające od kilku do kilkunastu procent.
Zatrudnienie bezpośrednie europejskiej branży hutniczej zmniejszyło się przez okres pandemii – z ok. 320 do 308 tys. pracowników. Należy jednak dodać do tego ponad 1,5 mln osób, które pracują w branżach powiązanych z hutnictwem.
Struktura europejskiego rynku producentów stali
W europejskiej produkcji stali dominują wyroby płaskie walcowane na gorąco (łącznie 84,4 mln t), w tym blachy (72,9 mln t). Zeszłoroczna produkcja wyrobów długich walcowanych na gorąco wyniosła natomiast ok. 56,2 mln t. W tej kategorii dominującą grupą były druty (21,8 mln t) i pręty (12,2 mln t).
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
Zdecydowana większość europejskiej produkcji stali jest następnie konsumowana przez przemysł budowniczy. W zeszłym roku do przedsiębiorstw z tej branży trafiło blisko 6,6 mln t europejskiej stali, tj. o 7,9% więcej niż rok wcześniej. 2,8 mln t stali zużył przemysł motoryzacyjny (+1,5%), a 2,6 mln t przemysł inżynierii mechanicznej (+11,6%).
Zatrudnienie bezpośrednie europejskiej branży hutniczej zmniejszyło się przez okres pandemii – z ok. 320 do 308 tys. pracowników. Należy jednak dodać do tego ponad 1,5 mln osób, które pracują w branżach powiązanych z hutnictwem.
Niskie moce produkcyjne polskiej branży stalowej
Produkcja stali surowej w zlokalizowanych na polskim rynku hutach wyniosła w 2021 r. 8,5 mln t. Z taką wielkością produkcji Polska zajmuje 22. lokatę wśród światowych producentów stali (rok wcześniej, mimo mniejszej produkcji, Polska zajmowała 21. miejsce). W Unii Europejskiej nasz kraj zajmuje za to 5. pozycję i ustępuje jedynie Niemcom, Włochom, Hiszpani i Francji.
Wynik ten oznacza wprawdzie wzrost o niecałe 8%, co jest lepszym rezultatem niż ten, który osiągnęła światowa branża producentów stali (+3,8%), ale jednocześnie wyraźnie niższym niż wzrost produkcji w państwach Unii Europejskiej (+15,4%). Wynik ten potwierdza też trend spadkowy (rok 2020 ze względu na pandemię COVID-19 można uznać jako pewne odstępstwo od reguły), jaki utrzymuje się od 2017 r. W porównaniu z 2019 r. produkcja stali była niższa o ponad 0,5 mln t , zaś porównując do lat 2017 i 2018 zeszłoroczny wynik był gorszy już o 1,8–2 mln t.
Jest to o tyle niepokojąca tendencja, że cały czas rośnie zużycie jawne stali i wyrobów stalowych. W 2021 r. zużycie to wyniosło 15,3 mln t, co było wynikiem rekordowym. Niedobór stali na polskim rynku zaspokajany jest więc przez import tego surowca. Szacuje się, że sprowadzana do kraju stal pokrywa nawet 80% polskiego zapotrzebowania na nią (5 lat temu stal zagranicznego pochodzenia odpowiadała za dwie trzecie jawnego zużycia stali w Polsce). W ubiegłym roku do naszego kraju przywieziono łącznie 13,3 mln t stali, co również było rekordowym wynikiem, z czego 4,2 mln t stanowił import z państw trzecich (+42%). W zeszłym roku dominowały dostawy z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Indii, Mołdawii, Turcji i Korei Płd.
Podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach przedstawiciele branży hutniczej podkreślali konieczność pilnego zwiększenia zdolności produkcyjnych stali o ok. 2,5–3 mln t. Bieżąca produkcja osiąga bowiem taki sam poziom jak w połowie pierwszej dekady tego stulecia, podczas gdy zużycie stali zwiększyło się w tym samym czasie o ok. 80%. Jednak nawet zwiększenie mocy produkcyjnych do poziomu 10–11 mln t nie pozwoli w pełni zaspokoić popytu na stal, które już teraz jest o kolejne 5 mln t większe.
Struktura branży stalowej w Polsce
Przez długie lata w łącznej produkcji krajowego hutnictwa cały czas nieznacznie przeważała stal wyprodukowana w tzw. procesie konwertorowym. W 2020 r. tendencja ta się jednak zmieniła na korzyść stali wytwarzanej w procesie elektrycznym i utrzymała również w zeszłym roku. Tą metodą wyprodukowano bowiem 4,5 mln t stali, zaś metodą konwertorową – 4,1 mln t. Na całym świecie dominuje obecnie metoda konwerterowa, która odpowiada za nieco ponad 70% wyprodukowanej stali. Na rynku europejskim również przeważa ta metoda, choć jej udział wynosi już tylko 56,1%.
Produkcja stali surowej w Polsce w latach 2015–2021 (mln t) | |||||||
2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 | 2021 | |
Ogółem, w tym | 9,3 | 9,1 | 10,5 | 10,3 | 9,1 | 7,9 | 8,6 |
konwertorowa | 5,3 | 5,1 | 5,7 | 5,4 | 4,9 | 3,9 | 4,1 |
elektryczna | 4,0 | 4,0 | 4,8 | 4,9 | 4,2 | 4,0 | 4,4 |
źródło: GUS |
W polskiej branży producentów stali bezpośrednio zatrudnionych na koniec 2021 r. było ok. 23 950 osób. To czwarty wynik na unijnym rynku. Dla porównania w Niemczech w branży hutniczej pracuje aż 81,5 tys. osób. Co ciekawe, w Hiszpanii, która wytwarza zdecydowanie więcej stali niż Polska, w branży tej pracuje zaledwie nieco ponad 17 tys. osób.
Artykuł został opublikowany w publikacji MM Magazyn Targowy METAL dedykowanej targom METAL 2022 (Kielce, 20-22.09.2022).