Nowe technologie generują zapotrzebowanie na nowe talenty
Postępująca digitalizacja przedsiębiorstw, wzrost zapotrzebowania na specjalistów nowych technologii, rozwój rozszerzonej rzeczywistości czy wykorzystanie sztucznej inteligencji na rynku pracy – to tylko niektóre z aktualnych trendów IT wpływających na rynek pracy, zaprezentowane w najnowszym raporcie ManpowerGroup „IT World of Work”. Jak pokazuje publikacja, wraz z rozwojem przełomowych technologii zwiększy się także zapotrzebowanie na osoby specjalizujące się w pracy z nimi.
Najnowszy raport ManpowerGroup „IT World of Work” analizuje siedem globalnych trendów branży nowych technologii i pokazuje ich wpływ na rynek pracy. Zwiększony popyt na talenty i umiejętności IT oraz potrzeba nieustannego podnoszenia kwalifikacji pracowników w celu dotrzymania kroku galopującej transformacji cyfrowej sprawiają, że niedobór kandydatów o pożądanych umiejętnościach pogłębia się.
Pod znakiem cyfryzacji
– Cyfryzacja i digitalizacja usług ma niebagatelny wpływ nie tylko na branże IT czy ekonomię, ale na całe otoczenie. Wielu upatruje w niej szansę na poprawę naszego wpływu na środowisko – mówi Adam Wojtaszek, dyrektor Experis w Polsce. – Lepsze monitorowanie szeregu procesów, ich optymalizacja, efektywniejsze korzystanie z zasobów oraz materiałów to tylko niektóre z zadań stawianych przed szeroko rozumianą cyfryzacją. Dlatego jej postęp jest nieunikniony, a jedyne czego możemy się spodziewać to tylko jej przyspieszenia. Wykorzystanie najnowszych technologii jest dzisiaj bardzo często elementem przewagi konkurencyjnej, i to tej podstawowej nawet w sektorach, które na pierwszym rzut oka z IT niewiele mają wspólnego.
Firmy, starając się utrzymać przewagę konkurencyjną w swoich branżach inwestują w rozwój innowacji związanych ze sztuczną inteligencją (AI). Jak podaje McKinsey, ponad 50% organizacji twierdzi, że wdrożyło 2,5 razy więcej działań z obszaru AI w co najmniej jednym obszarze swojej działalności w porównaniu z rokiem 2017. Duże inwestycje, takie jak udział Microsoftu w ChatGPT o wartości około 10 mld $ dolarów także przyspieszają implementację tego typu rozwiązań w świecie szeroko rozumianego biznesu.
Jak wskazuje dyrektor Experis, choć mówiono o tym, że prace nad sztuczną inteligencją trwają i że będzie to coś znaczącego, to chyba nikt nie spodziewał się takiego rozwoju.
– Może to być związane z pewna łatwością i dostępnością właśnie. Nie trzeba inwestować w żaden sprzęt, a podstawowe rozwiązania dostępne są nieodpłatnie. To powoduje, że obszar sztucznej inteligencji i zastosowania jej w różnych dziedzinach naszego życia zyskuje coraz większy rozgłos. Naturalnie generuje to także zainteresowanie ze strony biznesu. Oczywiście, jak w przypadku każdej dużej zmiany, a wielu uważa, że ta należy do kategorii rewolucyjnych, pojawia się masa zagrożeń i ryzyk. Nie dziwi więc fakt, że jednym z tych najważniejszych dotyczy rynku pracy, a konkretnie tego, jak przełoży się szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji na zapotrzebowanie na pracowników, ich umiejętności czy doświadczenie. Choć obserwowany szum wokół AI jest duży i wskazuje na dużą dynamikę zmian, to uważam, że możemy spać spokojnie, bowiem przechodziliśmy już podobne etapy. Nie ulega wątpliwości, że będziemy musieli poszerzyć wachlarz swoich umiejętności, ale nadal w cenie pozostaną umiejętności miękkie, na które pracodawcy już od jakiegoś czasu kładą coraz większy nacisk – mówi Adam Wojtaszek.
W miarę jak zastosowanie sztucznej inteligencji będzie się upowszechniać, zwiększy się również jej wykorzystanie w procesach automatyzacji. Będzie także w większym stopniu używana podczas realizacji zadań, które obecnie wykonywane są tylko przez ludzi. Wzrasta też zastosowanie narzędzi AI na rynku pracy, między innymi w obszarze rekrutacji, procesach zarządzania wydajnością, podczas planowania zatrudnienia oraz rozwoju kariery, czy przy analizie zaangażowania pracowników. Jest ona także elementem wspierającym administrowanie świadczeń dla pracowników. Wszystko to wymaga jednak jeszcze dużego nakładu pracy, co generuje zwiększone zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów, takich jak inżynierowie uczenia maszynowego, data scientist, czy inżynierów przetwarzania języka naturalnego.
Era postępujących innowacji
Jak wskazuje raport ManpowerGroup, wkraczamy także w erę coraz bardziej postępujących innowacji wprowadzanych do istniejących już aplikacji, co sprawia, że popyt na talenty specjalizujące się w DevOps i uczeniu maszynowym będzie tylko wzrastał. Podobnie jak rynek testowania oprogramowania, który zmienia się, by sprostać zwiększonemu popytowi. Global Market Insights, podaje, że przewiduje się wzrost jego wartości z 40 mld $ w 2021 roku do 70 mld $ do 2030 r.
Publikacja pokazuje, że kolejnym trendem rynku IT jest przyspieszenie inwestycji organizacji w transformację cyfrową, przenosząc wszelkie możliwe działania do świata wirtualnego. Według danych McKinsey, 70% menedżerów wyższego szczebla w dużych przedsiębiorstwach bierze pod uwagę możliwość tworzenia digital twins, czyli „cyfrowych bliźniaków” zdefiniowanych jako wirtualny model fizycznego zasobu, osoby lub procesu. Niektórzy szacują, że do 2026 r. rynek ten wzrośnie do 48 mld $.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Koncepcja „digital twins” jest nieodłącznym elementem cyfrowej transformacji. Jej paradygmatem było założenie, że wszystko to, co może zostać podłączone do sieci i zobrazowane cyfrowo zostanie podłączone, zyskując tym samym wersję cyfrowego obrazu-bliźniaka. Ten koncept pozwala w dłuższej perspektywie czasu na optymalizację na wielu poziomach, w tym także efektywności finansowej. Rozwiązania z tego zakresu będą wpływać na satysfakcje klienta, oszczędność materiałów, jak również optymalizację produkcji, czy upraszczanie wszelkiego rodzaju procesów. Wszystko to można przełożyć na konkretny, pozytywny wpływ na wynik finansowy organizacji, a co za tym idzie, na niezaprzeczalną korzyść – dodaje dyrektor Experis w Polsce.
Organizacje zwiększają także swoje działania w celu digitalizacji i przeniesienia coraz większej ilości materiałów do chmury. Jak podaje IDC, do 2025 r. niemal 50% całej infrastruktury dedykowanej obliczeniom wymagającym wzmożonej wydajności, jak sztuczna inteligencja czy systemy obliczeniowe dużej skali (HPC), będzie oparte właśnie na chmurze. Wszystko dlatego, że rozwiązania te są w coraz większym stopniu zintegrowane z oprogramowaniem dedykowanym właśnie przedsiębiorstwom. Niestety, na rynku wciąż utrzymuje się niedobór talentów związanych z działaniami w chmurze – jak podaje IDC, 70% dyrektorów IT mówi o tym, że na rynku istnieje luka w umiejętnościach związanych z tym obszarem, co ma poważny wpływ na ich działalność.
Nadszedł czas rozszerzonej rzeczywistości
Rynek technologii związanych z rzeczywistość rozszerzona, zwana inaczej wirtualną, czy rozwiązania dotyczące współpracy wirtualnej w miejscu pracy błyskawicznie się rozwijają. Informacje Statista zaprezentowane podczas Światowego Forum Ekonomicznego mówią o tym, że aplikacje te do 2030 r. mogą zyskać nawet 700 mln użytkowników. Dynamicznie rośnie także obszar internetu rzeczy (IoT) – prognozy mówią o tym, że ich liczba potroi się z 8,6 mld w 2019 do niemal 30 mld w 2030 r. Ma na to wpływ między innymi rozwój sieci komórkowych 5G, które znacznie przyspieszają możliwości oraz wydajność urządzeń IoT zarówno w sektorze konsumenckim, jak i biznesowym. Technologie te powodują zwiększone zapotrzebowanie na talenty i umiejętności IT, których i tak panuje niedobór na rynku pracy. Specjaliści powinni więc liczyć się z koniecznością ciągłego podnoszenia kwalifikacji, by nadążyć za najnowszymi zmianami, a także brać pod uwagę przekwalifikowanie w kierunku potrzebnych aktualnie stanowisk.
Coraz większy rozgłos wśród organizacji w kwestii cyberbezpieczeństwa zyskuje tak zwane „skalowanie Zero-Trust”. Jego działanie opiera się na zerowym zaufaniu, prawa dostępu do zasobów są przyznawane użytkownikom na podstawie ich segmentacji oraz w kontekście dostępu do nich. Jak podaje Microsoft, 73% organizacji zwiększa budżety przeznaczone na wspieranie i wykorzystywanie tej technologii w swoich organizacjach. Choć globalna luka kompetencyjna w tym obszarze powiększa się, to globalni liderzy HR deklarują, że cyberbezpieczeństwo jest ich priorytetem nr 1 w zakresie zatrudniania i uzupełniania luk kompetencyjnych.
Robotyzacja jest ekonomiczna
Popyt na automatyzację generowany przez organizacje napędza także wzrost obszaru robotyki. Powoduje to również zwiększone zapotrzebowanie na pracowników z umiejętnościami w zakresie robotyki specjalistycznej oraz jej obsługi. Dane BCG mówią o tym, że globalny rynek tego obszaru wzrośnie do 2030 r. nawet do 160–260 mld $ z około 25 mld $ w roku 2021. Implementacja w firmach działań i rozwiązań z zakresu robotyki obniża także koszty operacyjne. Według szacunków Gartnera, do 2024 r. organizacje obniżą koszty operacyjne o 30% dzięki połączeniu technologii hiperautomatyzacji z zaprojektowanymi na nowo procesami operacyjnymi. UiPath z kolei wskazuje na poprawę produktywności – do 2025 r. globalne zastosowanie automatyzacji procesów pozwoli firmom na zaoszczędzenie 55 mld $.
Źródło: ManpowerGroup