Ponad połowa pracowników oczekuje wzrostu wynagrodzenia

Ponad połowa pracowników oczekuje wzrostu wynagrodzenia Canva

Pracownicy coraz bardziej odczuwają słabnącą siłę nabywczą swoich wynagrodzeń i wyraźnie oczekują, że ich pensje będą nadążać za rosnącymi cenami. 28% zamierza w nadchodzącym czasie starać się o podwyżkę, a wzrostu wynagrodzenia oczekuje aż 62% – wynika z badania „Barometr rynku pracy” Gi Group Holding. Firmy nie są tak skłonne do podwyżek jak jeszcze rok temu.

– Ostatni kwartał był trudny dla przedsiębiorców. Pogarszająca się koniunktura i kurczenie się rynku zbytu utrudniały prognozowanie przyszłości, a zmianami najbardziej dotknięte były branże produkcyjne, które borykają się nie tylko z problemami dotyczącymi rynków zbytu, ale i łańcuchów dostaw – mówi agencji Newseria Biznes Anna Wesołowska.

Firmy odczuwają kryzys

W kwietniowym badaniu „Barometr rynku pracy” Gi Group Holding ponad 40% polskich firm zadeklarowało, że odczuło już negatywne konsekwencje wynikające z pogorszenia sytuacji gospodarczej w kraju. Dotyczy to zwłaszcza przemysłu, w którym ten odsetek sięga 53%. Obecna sytuacja w najmniejszym stopniu dotyka zaś sektor publiczny – tu 60% podmiotów zadeklarowało, że nie odczuwa pogorszenia swojej sytuacji.

Jako najpoważniejszy skutek recesji 74% polskich firm wskazało rosnące koszty prowadzenia działalności. 13% odczuło też spadek rentowności, a 9% – spadek popytu na swoje produkty czy usługi. Z badania wynika też, że średnio co 10. firma boi się o swoją przyszłość, ale mimo to stosunkowo niewiele przedsiębiorstw jest zmuszonych redukować zatrudnienie, wstrzymywać inwestycje czy ograniczać skalę działalności.

– Na te trudne czasy firmy przygotowują różne scenariusze. Pierwszym jest znaczące ograniczenie albo wstrzymywanie inwestycji, ale przedsiębiorstwa dbają też o poprawę efektywności pracy i produktywności, podnoszą ceny i ograniczają koszty, przede wszystkim wydatki na reklamę i inwestycje – wymienia dyrektor zarządzająca Gi Group Temp & Perm.

Redukcja zatrudnienia dla większości firm jest ostatecznością. Na taki sposób radzenia sobie z trudną sytuacją rynkową najczęściej decydują się najmniejsze przedsiębiorstwa, choć i w tej grupie zwolnienia planuje zaledwie 6% z nich. Wynika to głównie z faktu, że pracodawcy – mając na uwadze dotychczasowe problemy rekrutacyjne oraz czas i koszty związane z pozyskaniem nowych pracowników – nie chcą redukować kadry. Są za to skłonni zrobić wiele, żeby zatrzymać zatrudnionych, bo wiedzą, jak trudno jest odzyskać utracone talenty z rynku.

– Jednocześnie widzimy pewne jaskółki na rynku pracy, pojawia się coraz więcej ofert i coraz więcej nowych rekrutacji, więc kolejne kwartały mogą być lepsze. Oczywiście ciągle jeszcze trudno jest prognozować i tworzyć długofalowe scenariusze, natomiast najbliższy kwartał będzie się wiązał ze znacznym wzrostem liczby nowych miejsc pracy w porównaniu do poprzednich – mówi Anna Wesołowska.

Pracownicy chcą zarabiać więcej

Raport Gi Group Holding pokazuje też, jak aktualna sytuacja w gospodarce i na rynku pracy wygląda z perspektywy pracowników. Zdecydowana większość z nich (78%) – bez względu na wiek, miejsce zamieszkania, branżę czy zajmowane stanowisko – deklaruje, że odczuwa pogorszenie sytuacji, przy czym najdotkliwszy jest wzrost kosztów utrzymania (83%) i związana z tym konieczność rezygnacji z niektórych wydatków (66%). Prawie co trzeci badany (30%) jest jednak zmuszony rezygnować nawet z wydatków podstawowych.

– Pracownicy też czują istotną zmianę na rynku pracy, a galopująca inflacja podnosi presję związaną z oczekiwaniem wyższych wynagrodzeń. Zatrudnieni oczekują takich wynagrodzeń, które przynajmniej będą dorównywały wzrostowi inflacji – mówi ekspertka.

Z badania wynika, że blisko 62% pracowników w nadchodzących miesiącach spodziewa się podwyżki – to o 7 p.p. więcej niż rok temu. Na wzrost pensji liczą szczególnie osoby w wieku 25–54 lata, zarabiające w przedziale 3–4 tys. zł netto, zatrudnione na stanowisku młodszego specjalisty lub kierownika.

– Część podwyżek została już wprowadzona przez pracodawców w I kwartale, co było w wielu przypadkach związane z podwyżką płacy minimalnej. Przed nami kolejna taka transza związana z wyrównaniem płacy minimalnej, która przyjdzie w połowie roku. Nieznaczny odsetek planuje też dalsze wzrosty w bieżącym kwartale, ale widzimy, że firmy ostrożnie podchodzą do zwiększania kosztów wynagrodzeń – mówi Anna Wesołowska.

Firmy – m.in. z powodu wzrostu kosztów działalności, niepewnej sytuacji gospodarczej i wahań popytu – nie są w tej chwili tak skłonne do podwyżek jak jeszcze rok temu. W ciągu najbliższego kwartału wynagrodzenia planuje podnieść tylko co czwarta z nich (to o 10 p.p. mniej niż rok temu).

– W tej sytuacji pracownicy często szukają alternatywnych rozwiązań, a pierwszym z nich jest poszukiwanie pracy dorywczej. Częściej niż w ostatnich miesiącach decydują się też na rozglądanie się za nowym pracodawcą i poszukiwanie pracy lepiej płatnej. Widzimy też większe zainteresowanie związane z przebranżowieniem oraz wyjazdami za granicę i szukaniem tam lepszej pracy – mówi Anna Wesołowska.

Pogorszenie nastroju

W porównaniu z ubiegłym rokiem spadł odsetek pracowników zadowolonych z obecnego miejsca pracy (z 72 do 66%). Wzrosła za to liczba osób niezadowolonych oraz zainteresowanych zmianą miejsca zatrudnienia (40%, wzrost o 6 p.p.).

W tej sytuacji, aby uniknąć rotacji i zatrzymać pracowników, część firm (25%) zdecyduje się jednak na zachęty finansowe, co jest zresztą adekwatne do oczekiwań pracowników. Przedsiębiorstwa często proponują też dodatkowe szkolenia (17%) umożliwiające zatrudnionym podnoszenie kwalifikacji albo dodatkowe premie (14,4%). Aż 41% firm nie ma jednak sprecyzowanej strategii w kwestii utrzymania pracowników.

– Pracownicy w pierwszej kolejności poszukują lepiej płatnej pracy, żeby zredukować dziurę w budżecie domowym, która powstaje w wyniku inflacji. Natomiast coraz ważniejsze jest dla nich podnoszenie kwalifikacji i rozwój zawodowy. W tym zakresie pracodawcy faktycznie mają dużą lekcję do odrobienia – mówi dyrektor zarządzająca Gi Group Temp & Perm.

Źródło: Newseria

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę