Urządzenia mobilne w zakładach produkcyjnych zyskują coraz większe uznanie. Szeroka gama produktów automatyki pozwala projektować coraz bardziej nowatorskie pojazdy w stosunku do lat ubiegłych, a także w relacji kosztu pracownika do kosztu adaptacji robota. Dzięki wdrożeniom nowych technologii przedsiębiorstwa zyskują większą efektywność, bezpieczeństwo, a także renomę w oczach potencjalnych klientów.

Uważam, że pojazdy te mają przed sobą ogromną przyszłość. Przede wszystkim przeniosą one pracę rąk ludzkich w bardziej wymagające obszary fabryki, gdzie jest ona niezbędna. Poza tym zezwolą na pełny monitoring przepływu towarów w zakładach dzięki dedykowanym systemom nadrzędnym, umożliwiając lepszą analizę procesu produkcyjnego, zmniejszenie czasów przestojów oraz raportowanie wydarzeń związanych z transportem. Moim zdaniem wdrożenie pojazdów mobilnych w pierwszej kolejności zaobserwujemy w nowo powstałych fabrykach, gdzie infrastruktura będzie zaprojektowana pod tego typu systemy, a także w zakładach, które oczywiście w ramach swoich możliwości będą inwestować w nowe technologie i będą chciały zrobić znaczący krok naprzód, aby stać się fabryką przyszłości – fabryką 4.0.