Jak z wyzwaniem dekarbonizacji radzą sobie polskie firmy przemysłowe
![Jak z wyzwaniem dekarbonizacji radzą sobie polskie firmy](https://cms.magazynprzemyslowy.pl/media/cache/resolve/opening_big%2Fmedia%2Fartykuly%2FDuon_dekarbonizacja.jpeg)
Jest motywacja – wszyscy badani chcą się dekarbonizować – ale tylko 30% przeszło do etapu wprowadzania zmian lub ma opracowaną strategię i wybranych dostawców. Firma Duon udostępniła raport, opracowany wraz z Instytutem badawczym Keralla Research, który pokazuje, jak z wyzwaniem dekarbonizacji radzą sobie polskie firmy przemysłowe – co je zachęca do zmiany, a co skutecznie hamuje na tej ścieżce?
Filar się kruszy
Skala wyzwania jest ogromna, bo Polska nadal stoi na węglu. Oficjalne dane Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych (ENTSO-E) pokazują, że w 2023 r. dominującymi źródłami energii były węgiel kamienny i brunatny, które w sumie aż w 63% wypełniły nasz miks energetyczny. Ale już słychać, jak ten filar pęka. Sektor jest coraz mniej rentowny: w 2023 r. wydobycie w polskich kopalniach spadło do poziomu sprzed I wojny światowej, a koszty obsługi kopalń oraz utrzymania wysokich pensji kadr górniczych tylko rosną. Odchodzenie od produkcji własnego węgla nie przekłada się na malejące zużycie tego paliwa. W związku z tym nie dość, że dopłacamy do nierentownego sektora, to jeszcze jesteśmy skazani na import surowca, który zaczyna być paliwem coraz mniej uzasadnionym ekonomicznie (choćby ze względu na system EU ETS i całą politykę klimatyczną UE).
W przypadku Polski dekarbonizacja jest więc trudnym, złożonym wyzwaniem, choć jednocześnie nieuniknionym.
Dekarbonizacja się opłaca
Według prawie 80% firm badanych przez Duon dekarbonizacja oznacza dla nich odczuwalne zmiany. Dzięki niej przede wszystkim: poprawią swój wizerunek (51%), podniosą swoją konkurencyjność na rynku (32%), uproszczą produkcję (25,5%).
Okazuje się, że odejście od węgla zaprocentuje też w dłuższej perspektywie w skali całego kraju. Kiedy Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wziął pod lupę trzy scenariusze rozwoju polskiego miksu energetycznego do 2040 r. scenariusz zakładający pozostanie przy węglu jako filarze energetyki wypadł najdrożej. I to pomimo tego, że mamy infrastrukturę. Koszt utrzymania obecnego poziomu zużycia węgla w energetyce wyniesie w rezultacie ponad 1,3 bln zł przez następnych kilkanaście lat. Według PIE najtaniej będzie szybko i zdecydowanie odejść od węgla, bo wtedy Polska gospodarka będzie musiała zainwestować niecałe 900 mld zł.
Plany polskich firm przemysłowych pokrywają się z zaleceniami PIE: badanie pokazuje, że zakłady chciałyby dekarbonizować się bez półśrodków. Najwięcej firm (40%) chce od razu odejść od węgla i zmienić całą instalację wewnętrzną w zakładzie. Co ciekawe w porównaniu z badaniem, które Duon i Keralla Research prowadziły w 2021 r., zmalała liczba firm optujących jedynie za modernizacją dotychczasowych rozwiązań. Pokazuje to, że coraz więcej przedsiębiorstw dostrzega potrzebę zmiany.
Czego najbardziej boją się polskie firmy przemysłowe?
Aż 97% zakładów konfrontuje się z minimum ośmioma różnymi wyzwaniami. Największym spośród nich jest finansowanie – zarówno samej budowy nowej kotłowni (67%), jak i jej eksploatacji (45 %). Firmy czują też na sobie ciężar wyzwań procesowych, ponieważ widzą, że znalezienie zastępstwa dla węgla nie jest łatwe. Zmagają się również z brakiem czasu potrzebnego na przygotowanie i przeprowadzenie procedur.
![](https://cms.magazynprzemyslowy.pl/media/cache/resolve/original%2Fmedia%2Fartykuly%2FDuon_wykres_wyzwania.jpg)
Paradoksalnie na największe obawy, czyli te finansowe, można dość łatwo znaleźć remedium. Fundusze europejskie oferują różne opcje dofinansowania np. do gazu ziemnego, funkcjonują też premie kogeneracyjne. Poza tym rezygnacja z węgla pozwala uniknąć wysokich kosztów emisji CO2. Pamiętajmy, że bezpłatne uprawnienia emisyjne będą stopniowo wycofywane z przemysłu do 2034 r.
Z pewnością jednak nastroje naszych firm przemysłowych uspokoiłoby sformułowanie klarownej, ponadpartyjnej ścieżki dekarbonizacji dla Polski. Raport dobitnie pokazuje, że przedsiębiorstwa czują się zdezorientowane, pozbawione prawnego i merytorycznego wsparcia ze strony władz.
Biznes future-proof: jeśli nie węgiel, to co?
W pierwszej kolejności gaz ziemny – 65% firm wymienia go jako rozważaną alternatywę dla węgla. Co ciekawe ¼ rozważa biomasę. Co prawda błękitne paliwo postrzegane jest jako drogie, ale doceniane są jego zalety.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Korzyści wymieniane przez badanych pokazują, że gaz ziemny to paliwo, dzięki któremu firma może być dobrze zakorzeniona w teraźniejszości, a jednocześnie odporna na nadchodzące zmiany, zwłaszcza jeśli chodzi o LNG. Korzystanie z LNG gwarantuje dostęp do gazu ziemnego niezależnie od dostępu do sieci dystrybucyjnej. Może stanowić alternatywę dla sieci lub też element przejściowy w oczekiwaniu na podłączenie do gazu sieciowego. Otwiera również drogę do dalszej, opłacalnej transformacji energetycznej firmy. W przyszłości można je zastąpić bioLNG bez dodatkowych, obciążających inwestycji w przebudowę infrastruktury. Cieszy nas więc, że prawie 72% badanych zna i analizowało rozwiązanie polegające na dostarczaniu gazu ziemnego w postaci skroplonej – zaznacza Kamil Kapusta, starszy specjalista ds. marketingu z Duon Dystrybucja.
Zgubi nas myślenie zero-jedynkowe
Dekarbonizacja energetyki przy użyciu jednej technologii nie spełni swojego zadania. Biorąc pod uwagę specyfikę państw UE nie ma też jednego właściwego miksu energetycznego. Nawet Dania, praktycznie zdekarbonizowana, jeszcze w niewielkim procencie korzysta z paliw kopalnych. Wiatr, fotowoltaika, biometan, gaz, a w przyszłości atom – to realne opcje dla Polski. Tylko że potencjał to jedno, a mocna państwowa strategia to drugie. Raport firmy Duon i instytutu Keralla Research potwierdza, że brak długofalowej wizji dekarbonizacji daje się polskim firmom we znaki. Tymczasem zegar tyka: po pierwsze Polska zgodziła się na realizację ambitnych celów Zielonego Ładu. Po drugie chodzi o globalny megatrend – konkurencyjne będą tylko te gospodarki, które zabiegają o niskoemisyjność.
Źródło: Duon