OECD: lepsza prognoza gospodarcza dla Polski
OECD podniosło prognozę wzrostu PKB Polski na 2021 rok do 5,3%, a na przyszły rok – do 5,2%. Poprzednie szacunki organizacji z maja br. wynosiły odpowiednio 3,7% i 4,7%. Siłą napędową ożywienia gospodarczego w naszym kraju będą inwestycje, a za sprawą m.in dobrej sytuacji na rynku pracy wzrośnie również konsumpcja – wynika z najnowszej prognozy OECD.
- Konsumpcja i inwestycje głównymi motorami wzrostu gospodarczego Polski.
- Dynamika nakładów inwestycyjnych przekroczy tempo wzrostu PKB w 2023 r. ponad dwukrotnie.
- Pozytywna rola pakietu Polski Ład dla rozwoju gospodarki.
- Rosnące zapotrzebowanie na pracowników na rynku pracy.
OECD opublikowało najnowszą ocenę perspektyw gospodarczych (Global Economic Outlook). Według niej w Polsce wzrost PKB w 2021 roku ma wynieść 5,3% (wobec oczekiwanych w maju 3,7%), zaś w 2022 roku – 5,2% (w maju prognozowano wzrost o 4,7%). Pomimo spowolnienia wzrostu w 2023, do 3,3%, będzie on i tak nieco szybszy niż wzrost gospodarki światowej.
Konsumpcja i inwestycja motorem napędowym
Jak wynika z prognoz OECD, głównymi czynnikami wzrostu w naszej gospodarce będą konsumpcja i inwestycje. Konsumpcja będzie rosła w wyniku ograniczania skumulowanych w szczycie pandemii oszczędności oraz dobrej sytuacji na rynku pracy. Inwestycje będą wspierane m.in. przez wydatkowanie funduszy UE. Dynamika nakładów inwestycyjnych ma przekraczać tempo wzrostu PKB w horyzoncie prognozy, w 2023 r. aż ponad dwukrotnie.
Podczas gdy wyższe ceny energii i utrudnienia w dostawach są prawdopodobnie przejściowym czynnikiem podwyższającym inflację w naszym kraju (prognoza OECD dla CPI w Polsce na 2021 r. to 4,8%, na 2022 rok – 6,2%, a na 2023 rok – 3,5%), to brak wolnych mocy produkcyjnych może sprzyjać utrzymaniu się presji inflacyjnej również w 2023 r.
OECD dostrzega również, że rosnące zaufanie konsumentów i wzrost wynagrodzeń mogą prowadzić do większej konsumpcji niż wskazuje prognoza. Kluczowe znaczenie będzie miała jednak sytuacja epidemiczna, której ewentualne pogorszenie może ostudzić tendencje wzrostowe.
OECD podkreśla ponadto, że wspierająco dla polskiej gospodarki będzie oddziaływał pakiet Polski Ład. Możliwe będą także dalsze działania polityki monetarnej w przypadku narastania presji inflacyjnej.
Zdaniem OECD polityka gospodarcza w naszym kraju powinna w dłuższej perspektywie wspierać stabilny i zrównoważony wzrost. W obszarach polityki wzrostu konieczne mogą być działania nakierowane na adaptację pracowników do zmieniających się, również w wyniku COVID-19, wymagań na rynku pracy. Powinny one wspierać aktywność zawodową oraz wzrost produktywności. Inwestycje publiczne powinny koncentrować się natomiast na infrastrukturze, w tym głównie transportowej i energetycznej oraz wspierać zieloną i cyfrową transformację.
Prognoza dla globalnej gospodarki
Prognoza OECD wskazuje na szybkie tempo odbudowy aktywności ekonomicznej w gospodarce światowej, pomimo jej niezrównoważonego charakteru. Większość krajów OECD przekroczyła już poziom sprzed pandemii (tj. z końca 2019 r.) i stopniowo powraca do ścieżki, której oczekiwaliśmy przed pandemią. Prognozowane tempo rozwoju w 2021 r. to 5,6% (zbliżone do oczekiwań z maja i września, odpowiednio 5,8% i 5,7%), zaś w 2022 r. – 4,5%. Aktywność w 2023 r. powinna spowolnić natomiast do 3,2%.
W kończącym się powoli roku spośród największych gospodarek najszybsze tempo wzrostu będą mieć Indie (+9,4%), Turcja (+9,0%) i Chiny (+8,1%). W Stanach Zjednoczonych PKB powinien wzrosnąć o 5,6%, w Wlk. Brytanii o 6,9%, natomiast w strefie euro o 5,2%. Spośród największych gospodarek unijnych największy wzrost PKB w tym roku zanotuje Francja (+6,8%). We Włoszech tempo wzrostu wyniesie 6,3%, w Hiszpanii 4,5%, a w Niemczech zaledwie 2,9%. Wśród największych globalnych gospodarek najgorzej bieżący rok najprawdopodobniej zamknie Japonia, gdzie według OECD wzrost PKB wyniesie tylko 1,8%.
Źródło: OECD, MRiT