Pojazdy AMR, czyli transport wewnętrzny przyszłości

Pojazdy AMR, czyli transport wewnętrzny przyszłości Hangzhou Robotphoenix Industrial Robotics

Intralogistyka wyraźnie zmierza w kierunku coraz większej automatyzacji i ograniczania roli człowieka w zadaniach, które wiążą się z transportem wewnętrznym. Główną rolę w tych procesach będą grać zautomatyzowane pojazdy AGV (automated guided vehicles) i stojące o stopień wyżej pod względem zaawansowania technologicznego pojazdy AMR (autonomous mobile robots). Wszystko wskazuje na to, że przyszłość w inteligentnych fabrykach będzie należała jednak do autonomicznych robotów, które zdecydowanie lepiej radzą sobie z nieprzewidzianymi sytuacjami.

Obecne zmiany, jakie wiążą się z czwartą rewolucją przemysłową, sprawiają, że w wielu obszarach do głosu dochodzą zaawansowane rozwiązania automatyczne. Nie inaczej jest w przypadku transportu wewnętrznego. Kwestią czasu wydaje się być, kiedy tradycyjne metody transportowe odejdą do lamusa, a ich miejsce zajmą w pełni lub częściowo zautomatyzowane pojazdy.

Według danych firmy badawczej LogisticsIQ globalny rynek zautomatyzowanych pojazdów do końca obecnej dekady osiągnie wartość ok. 22 mld dolarów. Co szczególnie interesujące, AGV będą rosnąć w tempie 18% rocznie, podczas gdy AMR – znacznie szybciej, bo aż 30% rocznie. To tylko potwierdza tezę, że przyszłość będzie należała do autonomicznych robotów mobilnych.

Dwie filozofie automatyzacji transportu

W pierwszej chwili może się wydawać, że zarówno pojazdy AGV, jak i AMR są tak zaawansowanymi technologiami, że bez względu na to, które z tych rozwiązań wybierzemy, uzyskamy podobne korzyści. Różnice między tymi pojazdami każą jednak dokładniej im się przyjrzeć. Może się bowiem okazać, że w konkretnych warunkach jedna z powyższych technologii będzie zdecydowanie optymalniejsza.

Pojazdy AGV można porównać do tramwaju lub trolejbusa w transporcie miejskim – poruszają się po określonej trasie, wykorzystując w tym celu przewody magnetyczne, taśmy przewodzące lub inne fizyczne znaczniki nawigacyjne. Rozwiązanie to charakteryzuje się wysoką niezawodnością w wykonywaniu powtarzalnych zadań transportowych w kontrolowanym środowisku. 

Gdy jednak na trasie AGV pojawi się przeszkoda, pojazd się zatrzyma i będzie czekał na jej usunięcie. Każda modyfikacja trasy wymaga natomiast fizycznych zmian w infrastrukturze hali produkcyjnej czy magazynowej, co wiąże się z kosztami i czasem.

Natomiast pojazdy AMR – stosując podobne porównanie – zdecydowanie bardziej przypominają samochody, które poruszają się, wykorzystując w tym celu nawigację. Dzięki temu w razie pojawienia się na trasie przejazdu przeszkody są w stanie ją ominąć. Co więcej, w najbardziej zaawansowanych rozwiązaniach AMR-y stale monitorują całą przestrzeń w hali i na bieżąco dostosowują trasę przejazdu do zmieniających się warunków.

Kluczowa elastyczność

Kiedy porówna się obie technologie zautomatyzowanego transportu wewnętrznego, widać wyraźnie, że autonomiczne roboty mobilne zdecydowanie lepiej radzą sobie w zmiennych warunkach otoczenia.

Roman Szulik, product manager w firmie Translog Systems, wyjaśnia, że pojazdy AMR wykorzystują nawigację opartą na technologii SLAM (simultaneous localization and mapping – jednoczesne lokalizacja i mapowanie). Pozwala im to na samodzielne pozycjonowanie się w środowisku na podstawie tworzonej mapy i bieżącego określania pozycji za pomocą skanerów 2D lub 3D LIDAR. W przeciwieństwie do nich pojazdy AGV poruszają się w oparciu o wcześniej ustalone ścieżki wyznaczone przez taśmy magnetyczne, szyny lub kody QR.

W efekcie, jak tłumaczy dalej Roman Szulik: – Pojazdy AGV charakteryzują się ograniczoną elastycznością – wymagają stałych tras, nie mają zdolności mapowania otoczenia ani planowania tras w czasie rzeczywistym. Nie są też w stanie omijać przeszkód ani dostosowywać się do zmieniających się warunków pracy. Te funkcje natomiast są standardem w pojazdach AMR. Z tego względu AGV doskonale sprawdzają się w powtarzalnych zadaniach realizowanych w stabilnym, niezmiennym otoczeniu, podczas gdy AMR są idealnym rozwiązaniem dla dynamicznych środowisk, które charakteryzują się zmiennością i koniecznością elastycznego reagowania na sytuację.

Istotną zaletą pojazdów AMR jest również możliwość ich wdrożenia do pracy w bardzo krótkim czasie – praktycznie od razu po ich rozpakowaniu. Natomiast w przypadku AGV konieczna może się okazać modyfikacja infrastruktury. Ponadto pojazdy AMR wykorzystują uczenie maszynowe do adaptowania się do danego środowiska i z czasem stają się jeszcze bardziej efektywne.

Zaawansowana technologia przyszłością transportu

Rozwój technologii zautomatyzowanych pojazdów transportowych nie zwalnia tempa, więc można się spodziewać, że w najbliższej przyszłości zarówno AGV, jak i AMR będą jeszcze bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami transportowymi. Patrząc jednak przez pryzmat technologii, jakie będą wdrażane w tych pojazdach, ponownie można zaryzykować twierdzenie, że przyszłość będzie należała do AMR.

– W obszarze pojazdów w AMR możemy spodziewać się dynamicznych zmian, które przede wszystkim koncentrują się na rozwoju technologii 3D i zastosowaniu zaawansowanych algorytmów maszynowego uczenia – mówi Roman Szulik. Tłumaczy też, że obecnie dominująca nawigacja 2D stopniowo będzie ustępować miejsca rozwiązaniom 3D, które – choć na chwilę obecną są droższe – zapewniają znacznie pewniejsze pozycjonowanie pojazdu w złożonych i zmiennych środowiskach, w których występuje wiele elementów niestałych. Technologia 3D jednocześnie upraszcza konstrukcję i eksploatację pojazdów AMR, podnosząc ich niezawodność.

– Równolegle wdrażanie algorytmów maszynowego uczenia daje znaczącą przewagę w optymalizowaniu wydajności i efektywności systemów AMR. Umożliwia to lepsze dostosowanie pracy pojazdów do specyfiki danego środowiska i ciągłe doskonalenie ich działania w czasie rzeczywistym – mówi przedstawiciel firmy Translog Systems. – W efekcie te kierunki rozwoju sprawią, że pojazdy AMR staną się jeszcze bardziej elastyczne, inteligentne i skuteczne w coraz bardziej wymagających zastosowaniach przemysłowych i logistycznych.

Warto też dodać, że nowe możliwości przed pojazdami AMR otwiera również technologia 5G. Integracja z siecią piątej generacji zwiększa bowiem szybkość i niezawodność komunikacji. Powinno się to przekładać na zmniejszenie liczby wypadków i błędów związanych z wytaczaniem na bieżąco trasy przejazdu wózka autonomicznego. Roboty mogą komunikować się ze sobą i z systemami centralnymi praktycznie bez opóźnień, co umożliwia bardziej precyzyjną koordynację działań.

Automatyzacja transportu wewnętrznego przy wykorzystaniu AGV i AMR jest skutecznym sposobem na zwiększenie konkurencyjności rynkowej. Dziś wybór między tymi technologiami może wydawać się jeszcze nie tak istotny. Dalsze wdrażanie rozwiązań Przemysłu 4.0 i rozwój inteligentnych fabryk z ograniczoną obecnością w nich człowieka będą jednak sprawiać, że to pojazdy AMR staną się idealnym transportem przyszłości.

Tagi artykułu

MM Magazyn Przemysłowy 10/2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę