Polska potrzebuje inżynierów!
.jpg)
Polska już od lat przyciąga wielu międzynarodowych inwestorów. Przekonują ich stabilny wzrost gospodarczy, dobre ratingi, sprzyjająca lokalizacja na mapie Europy oraz strefy ekonomiczne, w których przedsiębiorcy mogą liczyć na obniżki podatków oraz dofinansowanie na stworzenie nowych miejsc pracy. Niestety jest pewien problem z pracownikami – w naszym kraju zaczyna brakować inżynierów.
– Obecnie na polskim rynku mamy odpowiednią liczbę inżynierów, chociaż obserwujemy spadki. Jest to spowodowane m.in. niżem demograficznym, który nastąpił po 1989 r. Poza tym studenci coraz częściej wybierają kierunki informatyczne, a nie np. inżynierię produkcji czy automatykę i robotykę – mówi Marcin Iwaniec, business unit manager w HRK Engineering & Technology.
Których specjalistów Polska potrzebuje najbardziej? Przede wszystkim osób znających się na automatyzacji produkcji – na rynku zwiększa się liczba ofert pracy dla automatyków, mechaników i robotyków. W naszym kraju powstają też nowe centra badań i rozwoju. Na brak pracy nie mogą więc narzekać również konstruktorzy czy specjaliści ds. rozwoju produktów.
W związku ze spadkiem liczby inżynierów między firmami wzrasta konkurencja o tych pracowników. Powoduje to, że kandydaci do pracy mają coraz większe oczekiwania w stosunku do pracodawców i są coraz bardziej roszczeniowi. Aby przyciągnąć specjalistów, przedsiębiorstwa muszą oferować im dobre zarobki i atrakcyjne warunki rozwoju zawodowego.
Firmy często decydują się też na współpracę z uczelniami, na których mają kierunki pod swoim „patronatem”. Studenci zdobywają na nich umiejętności i kompetencje pożądane w branży, a najlepsi po zakończeniu studiów są od razu zatrudniani. Dla firmy korzyścią jest to, że może rekrutować absolwentów, którzy są do pracy w danym zawodzie lepiej przygotowani.
Źródło: InfoWire