Rewolucja przemysłowa wymaga transformacji cyfrowej – wywiad z Pawłem Siembabem z Dassault Systèmes

Rewolucja przemysłowa wymaga transformacji cyfrowej – wywiad Dassault Systèmes

O transformacji cyfrowej, nie tylko z punktu widzenia polskich przedsiębiorców, korzyściach z wdrożenia cyfrowych rozwiązań oraz niezbędnych narzędziach transformacji rozmawiamy z Pawłem Siembabem, Global Client Executive w firmie Dassault Systèmes.

Cyfryzacja jest postrzegana jako jeden z najistotniejszych elementów koncepcji Przemysłu 4.0. Dlaczego jest ona tak ważna i jaki jest główny cel transformacji cyfrowej?

Paweł Siembab: Głównym celem transformacji cyfrowej jest zwiększenie elastyczności przedsiębiorstwa, a tym samym lepsze dostosowanie do zmieniającego się rynku. Ponieważ rewolucja przemysłowa sprawia, że rynek się zmienia, klienci zmieniają swoje upodobania czy nawyki, przedsiębiorcy nie mogą funkcjonować w modelu, jaki obowiązywał choćby 20 lat temu. Nie mogą pozwolić sobie na komfort produkcji na półkę, w dowolnych niemal ilościach i liczyć, że produkty te będą się sprzedawać niczym świeże bułeczki. Dziś klienci chcą się wyróżniać na tle konkurencji i szukają produktów niepowtarzalnych. 

Powiązane firmy

Dassault Systemès Sp. z o.o.

Jakie korzyści może przynieść transformacja cyfrowa?

Lista jest długa. To na przykład lepsza integracja z łańcuchem dostaw. O jej znaczeniu przekonaliśmy się szczególnie podczas pandemii i po wybuchu wojny w Ukrainie. Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że nie można już polegać na utartych sieciach dostawców, ponieważ w pewnym momencie mogą one przestać poprawnie funkcjonować. 

Transformacja cyfrowa dla firm oznacza też oszczędności. Jeżeli przedsiębiorstwo jest w stanie elastyczne reagować na zmiany, wówczas nie traci czasu i zasobów na realizowanie działań, które nie są zgodne z jego głównym celem i oczekiwaniami rynkowymi. Może więc bardzo szybko dostosowywać produkcję do zapotrzebowania rynku, a nawet kreować nowe trendy. 

Kolejną zaletą cyfryzacji jest przyspieszenie wprowadzania produktów na rynek, co jest „świętym Graalem” producentów. Firmy, które z innowacyjnym produktem wchodzą na rynek jako pierwsze,  otrzymują premię za świeżość i mogą sprzedawać ten produkt z większą marżą, w zdecydowanie lepszych warunkach, bez konkurencji na rynku.

Nie możemy zapomnieć również o obszarze Workforce of the Future. W badaniu przeprowadzonym w 2022 roku przez PMR na zlecenie Dassault Systèmes, co dziesiąty respondent uznał, że pracownik może zrezygnować z dalszej pracy z uwagi na przestarzałe oprogramowanie wykorzystywane w firmie. Cyfryzacja może więc okazać się skutecznym sposobem na przyciągnięcie do przedsiębiorstwa wartościowych pracowników, szukających możliwości rozwoju.

Czy transformacja cyfrowa oznacza diametralne zmiany w funkcjonowaniu całego przedsiębiorstwa? Czy można ją wprowadzać np. stopniowo?

Przeprowadzając proces transformacji cyfrowej idealnie byłoby zatrzymać firmę na jakiś czas, wdrożyć rozwiązania cyfrowe w skali całego przedsiębiorstwa i wystartować od nowa. Oczywiście jest to nierealne. Dlatego też do takich zmian należy podejść w stopniu ewolucyjnym. 

Najpierw należy przeprowadzić analizę przedwdrożeniową firmy w kontekście transformacji cyfrowej, która polega na obserwacji, jak ta firma funkcjonuje i jak przebiegają poszczególne procesy. Mając już taką wiedzę, można pokusić się o wytypowanie konkretnych narzędzi i obszarów, w których wdrożenie rozwiązań cyfrowych mogłoby przynieść największe wartości firmie. Taki raport jest podstawą do podjęcia decyzji o kolejności wdrożenia i rodzaju rozwiązań, które firma chciałaby u siebie zaimplementować.

Do samego wdrożenia tych rozwiązań podchodzimy sekwencyjnie. Najczęściej wykonujemy krok pierwszy i sprawdzamy, czy deklarowane wartości zgadzają się z faktycznymi wartościami osiągniętymi przez firmę. I dopiero później zapada decyzja, czy przechodzimy do kroku drugiego i następnych. Po wdrożeniu rozwiązań cyfrowych i modelowaniu procesów, bardzo ważnym etapem jest nauczenie pracowników, jak korzystać z nowych rozwiązań.

Jak zmienia się podejście polskich przedsiębiorstw do tematu cyfryzacji procesów na przestrzeni ostatnich kilku lat?

Polskie przedsiębiorstwa dziś zdecydowanie chętniej otwierają się na cyfryzację procesów. Transformacja cyfrowa przeszła już bowiem przez etap, kiedy wszyscy o niej mówili, ale nikt nie rozumiał, na czym ona polega i jakie realne korzyści przynosi. Co ważne, koszty pracy w Polsce ulegają zmianie i już nie możemy sobie pozwolić na to, żeby stworzyć na przykład cały dział osób przepisujących dane z jednego systemu do drugiego. Patrzymy na to już pod kątem efektywności kosztowej i okazuje się, że rozwiązania IT czy też automatyzacja bądź robotyzacja tych procesów zdecydowanie bardziej się sprawdzają. 

Dassault Systèmes realizuje obecnie dużą liczbę projektów z zakresu transformacji cyfrowej w Polsce i  z optymizmem patrzymy w przyszłość. Widzimy, że faktycznie polscy przedsiębiorcy podchodzą pragmatycznie do tego procesu i są  świadomi jego wartości.

Czy mniejsze firmy, które z różnych względów nie są obecnie zainteresowane wdrażaniem rozwiązań z obszaru Przemysłu 4.0, nie powinny jednak rezygnować z transformacji cyfrowej?

Obecnie systemy cyfrowe bardzo mocno się zdemokratyzowały. Kiedyś, ze względu na cenę, wymagania sprzętowe i poziom skomplikowania, były dostępne wyłącznie dla największych graczy. W pierwszej kolejności były implementowane przez firmy, które nie mogły się bez tego typu produktów obejść. Mówimy tu np. o branży lotniczej czy samochodowej. Natomiast dziś praktycznie każda firma może korzystać z dobrodziejstw, jakie niosą tego typu rozwiązania.

W przypadku dużych przedsiębiorstw transformacja cyfrowa z reguły jest wyzwaniem związanym z długotrwałą zmianą przyzwyczajeń i procesów, które funkcjonują w firmie. Duża liczba pracowników dodatkowo multiplikuje te wyzwania. Natomiast firmy z sektora MŚP mogą sobie pozwolić na zdecydowanie większą elastyczność w tym wyborze.

Są na rynku rozwiązania, które umożliwiają szybką transformację, np. rozwiązania udostępniane jako software as a service (SaaS). Po rozmowie z partnerem wdrożeniowym, który ma odpowiednie doświadczenie i kompetencje w tym zakresie, firma może nabyć wybrane rozwiązanie w trybie SaaS, które jest udostępniane w chmurze i już kolejnego dnia jest gotowe do wykorzystania. 

Jak wyglądamy w tym obszarze na tle najbardziej rozwiniętych gospodarek?

Bardzo ciężko dokonać takiego porównania. Specyfika polskiego rynku wymusza bowiem nieco inne podejście. W Polsce jest wiele firm, które realizują tylko część procesu. Są to firmy, które otrzymują np. dokumentację od jakiegoś zewnętrznego kooperanta i na jej podstawie wykonują na przykład tylko produkcję konkretnego komponentu.. Dużo mniejsza jest niestety liczba firm, które są właścicielem całego procesu: od ideacji po dostarczenie produktu do klientów. 

Natomiast z drugiej strony pamiętajmy o tym, że Polska też jest bardzo innowacyjna, jeżeli chodzi o gospodarkę czy przedsiębiorców. Jeżeli widzimy, że coś nam pozwala zaoszczędzić, coś zrobić lepiej, zoptymalizować pewne procesy, to próbujemy z tego korzystać.

Dlatego też ciężko o takie jednoznaczne porównanie w tym obszarze polskiej gospodarki z najbardziej rozwiniętymi gospodarkami światowymi.

Jakie są obecnie największe bariery, na które zwracają uwagę przedsiębiorcy, które utrudniają albo wręcz hamują przeprowadzenie transformacji cyfrowej?

Przede wszystkim często nie mamy czasu na szczegółową analizę procesów i zastanowienie się, czy  są jakieś możliwości ich poprawy. Cały czas pokutuje też przekonanie, że transformacja cyfrowa jest droga. Wysokie koszty są często podkreślane przez przedsiębiorców jako bariera wejścia. Niestety, wciąż jest jeszcze sporo przedsiębiorców, którzy nie wiedzą dokładnie, jak można przełożyć takie wdrożenie na konkretne efekty w ich firmie.  

Wspomniane już badanie, przeprowadzone wspólnie z firmą PMR wskazało, że wielu firmom brakuje również odpowiednich zasobów czy kompetencji, które pozwoliłyby na wprowadzenie wdrożenia i późniejszą administrację nowego rozwiązania.

Czy do przeprowadzenia transformacji cyfrowej niezbędne są zaawansowane narzędzia?

Nie wydaje mi się, żeby istniały w tym momencie na rynku jakieś metody czy też ogólnie dostępne narzędzia IT, które umożliwiałyby przeprowadzenie kompleksowej transformacji cyfrowej całego przedsiębiorstwa. Zazwyczaj te narzędzia, które są dostępne w formie bezpłatnej czy też łatwe do implementacji w przedsiębiorstwie własnym sumptem, pozwalają na optymalizację małych obszarów firmy. Dają one oczywiście jakąś korzyść ekonomiczną, podnoszą marżę naszych działań czy też optymalizują poszczególne procesy, jednakże nie można tych działań określać mianem transformacji.

Musimy cały czas  pamiętać o tym że celem nadrzędnym transformacji jest umożliwienie elastycznej reakcji na to, co się dzieje na rynku. Jeżeli mamy wdrożone różne rozwiązania w naszej firmie, które ze sobą się nie komunikują, może być konieczne przeprowadzenie ich integracji i stworzenie jakiejś warstwy nad nimi. Przy stosowaniu wielu różnych rozwiązań może się bowiem okazać, że minie sporo czasu zanim jakaś istotna informacja trafi z punktu A do punktu B w przedsiębiorstwie. Tak więc zaawansowane i holistyczne rozwiązania są konieczne, żeby umożliwić przepływ takiej informacji przez całe przedsiębiorstwo i dotarcie do wszystkich jej obszarów. Planując etapową transformację firmy, musimy również antycypować kolejne kroki tej transformacji i upewnić się że wybierana technologia umożliwi cyfryzację dalszych obszarów w ramach jednego, spójnego rozwiązania.

Jakie rozwiązania oferujecie swoim klientom, którzy są zainteresowani cyfryzacją swojego przedsiębiorstwa i zachodzących w nim procesów?

Dassault Systèmes jest drugim największym w Europie producentem software'u. Od 1981 r. tworzymy, wdrażamy i rozwijamy nasze rozwiązania IT. W 2012 r., wprowadziliśmy platformę 3DEXPERIENCE, która od tego czasu jest nieprzerwalnie rozwijana i poszerzana o kolejne obszary. 

Platforma, dostępna na lokalnym serwerze oraz w chmurze, jest środowiskiem, które wspiera całościowy proces rozwoju produktu od projektu poprzez multidyscyplinarne, wirtualne symulacje, cyfrowe przygotowanie i zaplanowanie produkcji, produkcję i dostawę. Narzędzie to sprawdza się w przypadku organizacji dowolnej wielkości i działa jak kompleksowe źródło informacji, dzięki czemu zespoły mogą bezpiecznie dzielić i wymieniać się danymi w nieograniczony sposób. Zapewnia przy tym wszystkim interesariuszom dostęp do jednej wersji danych, jedynego źródła prawdy (ang. Single Source of Truth) w czasie rzeczywistym.

W ramach platformy, oferujemy m. in. bogate portfolio aplikacji do modelowania 3D oraz aplikacje symulacyjne do tworzenia wirtualnych bliźniaków produktów. Dzięki 3DEXPERIENCE Twin, czyli wirtualnemu bliźniakowi stworzonemu za pomocą rozwiązań dostępnych na platformie,  każdy etap - od konstrukcji, rozwoju i produkcji, aż po opuszczenie fabryki przez produkt – można poddać symulacji i przeanalizować w realistycznych warunkach. Co więcej, 3DEXPERIENCE Twin umożliwia także symulację całej linii produkcyjnej z użyciem wirtualnego bliźniaka - od wymaganych surowców i narzędzi, poprzez zakres możliwości produkcyjnych i czasowych, aż do poniesionych kosztów. Oznacza to, że firmy w świecie wirtualnym mogą testować i weryfikować zapotrzebowanie pierwotne i wtórne, wielkości partii, harmonogramy i zdolności produkcyjne. Daje to możliwość elastycznego reagowania na zapotrzebowanie na rynku i zdecydowanie zwiększa konkurencyjność producentów.

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę