Automatyzacja w obróbce metalu: Inwestycja zwraca się w dwa lata, ale człowiek pozostaje niezastąpiony

Raven Media

"Robot czy cobot spokojnie zwraca się w dwa lata, ale człowiek będzie niezastąpiony" – podkreśla Rafał Korfel z Dematec. Podczas debaty w MM Studio eksperci z branży obróbki metalu z firm Dematec i DIG Świtała pokazali, jak automatyzacja wspiera rozwój polskich firm, nie zastępując całkowicie pracowników, ale pozwalając im obsługiwać więcej maszyn i skupić się na bardziej wymagających zadaniach.

W erze Przemysłu 4.0 automatyzacja przestaje być luksusem i staje się koniecznością. Podczas debaty o automatyzacji w obróbce metalu w MM Studio spotkali się przedstawiciele firm oferujących komplementarne rozwiązania: Rafał Korfel z Dematec, specjalizujący się w centrach obróbczych CNC z robotyką, oraz Paweł Świtała z DIG Świtała, oferujący zrobotyzowane stanowiska do gięcia i kształtowania blach.

Zobacz pełną debatę — nasi rozmówcy: Rafał Korfel z Dematec vs Paweł Świtała z DIG Świtała

Komplementarne podejścia do automatyzacji

Uniwersalność centrów CNC oferuje elastyczność produkcyjną, jak podkreśla Rafał Korfel z Dematec:
– Uniwersalność maszyn daje klientom większe możliwości do podpisywania kontraktów. W naszym portfolio mamy maszyny, od których klienci zaczynają przygodę z obróbką skrawaniem – są to modele popularne, trzy- i czteroosiowe tokarki i frezarki – wyjaśnia ekspert Dematec.

Specjalizacja w konkretnych procesach również przynosi wymierne korzyści. Paweł Świtała z DIG Świtała prezentuje podejście skoncentrowane na optymalizacji:
– Żeby giąć czy tłoczyć, trzeba mieć odpowiednie narzędzia. Duża kwestia to optymalizacja procesów – oszczędności na materiale, eliminowanie spawania. Im taniej się wyprodukuje detal, tym większą ma się przewagę – tłumaczy właściciel DIG Świtała.

Ewolucja polskiego przemysłu

Widoczna zmiana świadomości polskich firm w ostatnich latach to jeden z najważniejszych trendów obserwowanych przez ekspertów. Rafał Korfel z Dematec zauważa rewolucję w podejściu klientów do nowoczesnych technologii.
– O ile kiedyś przychodzili i pytali o numeryczną maszynę jako o coś przełomowego, o tyle teraz mają potężną wiedzę o rynku maszyn, wiedzą jakie mają zapotrzebowania, potrafią się mierzyć z zapytaniami dedykowanymi kiedyś tylko wielkim korporacjom – obserwuje ekspert.

Praktyczne przykłady tej ewolucji można zobaczyć w realizacjach DIG Świtała. Paweł Świtała opisuje współpracę z klientem produkującym regały, gdzie przez 15 lat optymalizacji udało się zaoszczędzić prawie 20% materiału i zwiększyć szybkość produkcji z 20 do 80 sztuk na minutę.

Branże napędzające automatyzację

Różnorodność sektorów sięgających po automatyzację pokazuje dojrzałość polskiego przemysłu. Rafał Korfel z Dematec wymienia kluczowe branże:
– Motoryzacja była pierwsza, ale teraz ma problemy. Bardzo dynamicznie rozwija się branża medyczna, zbrojeniowa, górnictwo, przemysł lotniczy. Wszystko co wymaga precyzji i wysokich serii – wylicza ekspert.

Świtała potwierdza podobne obserwacje, dodając ciekawą perspektywę czasową:
– To zależy od roku. Motoryzacja teraz leży, trochę się ruszyło w AGD. W tym roku to jest rok okien – robimy duże projekty dla Velux i Chico. Dwa-trzy lata temu to były bojlery – mówi właściciel DIG Świtały.

Nowoczesne technologie w praktyce

Innowacyjne stanowisko Intellibend-S DIG Świtała to odpowiedź na deficyt wykwalifikowanych pracowników. Paweł Świtała wyjaśnia jego działanie:
– To prasa krawędziowa, która zamiast operatora ma robota. Jeden operator może obsłużyć 5, 7, 10 takich stanowisk i zrobić produkcję za 10 ludzi. Można dołożyć programowanie offline i połączyć z systemem MES – opisuje rozwiązanie.

Dematec koncentruje się na kompleksowych systemach z robotami załadunkowo-rozładunkowymi i podajnikami pręta. Rafał Korfel podkreśla korzyści:
– Mamy maszyny z wbudowanym podajnikiem typu gantry loader – robotem szynowym. Cały załadunek i rozładunek odbywa się w obszarze maszyny. To zastępuje człowieka, jesteśmy szybsi, bardziej powtarzalni, bardziej wydajni – wyjaśnia ekspert.

Wyzwania cyfrowej transformacji

Różne podejścia do najnowszych technologii pokazują pragmatyzm polskich firm. Dematec pozostaje ostrożny wobec sztucznej inteligencji.
– Obserwujemy, przyglądamy się, ale na ten moment nie znajdujemy zastosowania w AI. Cenimy spersonalizowaną ścieżkę kontaktu – nawet jeśli producenci wymyślają systemy zdalnej diagnostyki, uważamy, że fizycznie musi ktoś się pojawić – mówi Rafał Korfel.

DIG Świtała idzie dalej w cyfryzacji, oferując zdalne monitorowanie maszyn:
– Maszyny są cały czas online, widzimy je dzień i noc. Jesteśmy w stanie wychwycić brak smarowania, wzrost temperatury łożysk. To podwójne zabezpieczenie – dla klienta i dla nas – wyjaśnia Paweł Świtała.

Raven Media

Wsparcie i rozwój kompetencji

Profesjonalne szkolenia to fundament sukcesu automatyzacji. Dematec oferuje kompleksowe przygotowanie bez limitu uczestników.
– Kładziemy duże naciski na merytoryczne szkolenia, żeby później było jak najmniej pytań. Wszystko zależy od kompetencji pracowników – od "guzikowca" po zaawansowanych technologów – wyjaśnia Rafał Korfel.

Kluczowe umiejętności współczesnych operatorów to przede wszystkim przestrzeganie zasad BHP i znajomość podstaw obsługi sterowników. Firmy często same określają, na czym ma się koncentrować szkolenie.

Rola programów dotacyjnych

Gigantyczna rola dotacji unijnych w rozwoju automatyzacji to wspólna obserwacja obu ekspertów. Rafał Korfel z Dematec podkreśla ich znaczenie:
– Dotacje pozwalają odważniej podjąć decyzję o zakupie robota czy cobota. Mamy doradztwo w pozyskiwaniu środków unijnych. Około 50% kosztów można było uzyskać z dotacji – to bardzo inspirujące dla klientów – mówi ekspert.

Historie sukcesów

Spektakularne realizacje pokazują potencjał automatyzacji. Rafał Korfel opisuje klienta produkującego podwozia do samochodów terenowych:
– Zakupił pierwszą w Europie pięcioosiową maszynę z wielopaletowym systemem i największą tokarko-frezarkę w naszym portfolio. To była druga taka maszyna w Europie, wszystko połączone w zautomatyzowane gniazdo – relacjonuje ekspert.

DIG Świtała buduje długoterminowe relacje, czego efektem są imponujące liczby:
– Mamy klientów, którzy mają dziś prawie 100 maszyn przez nas zainstalowanych. Gdy zaczynaliśmy, fakturowali 100 tysięcy, dziś fakturują 100 milionów. Rośniemy razem z nimi – podsumowuje Świtała.

Przyszłość automatyzacji

"To jedyna droga" – tak kategorycznie o przyszłości automatyzacji mówi Paweł Świtała z DIG Świtała. Jego argumenty są niepodważalne:
– Ilości są coraz większe, projekty coraz bardziej interesujące, a coraz mniej rąk do pracy. Za parę lat procesy, które dziś wydają się nie do zautomatyzowania, zostaną w dużym stopniu zredukowane pod względem udziału człowieka – przewiduje ekspert.

Korfel z Dematec potwierdza te obserwacje, dodając optymistyczną perspektywę:
– Przed automatyzacją wielka przyszłość. Widzimy zapotrzebowanie, widzimy że brakuje rąk do pracy. Jak branże, które teraz kuleją, wrócą na właściwe tory, będzie gratka zarówno dla dostawców rozwiązań, jak i klientów – prognozuje ekspert.

Praktyczne rady dla początkujących

Rozsądek i małe kroki – to główne wskazówki dla firm rozpoczynających przygodę z automatyzacją. Rafał Korfel z Dematec radzi ostrożność:
– Jestem zwolennikiem drobniejszych kroków. Można przeinwestować, można się "poślizgnąć na skórce od banana". Ważna jest dywersyfikacja – nie można się fiksować na jednym zleceniodawcy – ostrzega ekspert.

Świtała dodaje ekonomiczny argument:
– Maszyna kosztuje tyle, ile rata leasingowa, pracownik kosztuje aż do emerytury. Mając stoper i arkusz kalkulacyjny, można wszystko wyliczyć. Pierwsze pieniądze zarobione to pierwsze zaoszczędzone – podsumowuje właściciel DIG Świtała.

Matematyka automatyzacji

Okres zwrotu inwestycji to kluczowy czynnik decyzji o automatyzacji. Według Korfela z Dematec:
– Robot czy cobot spokojnie zwraca się w dwa lata, a z dotacjami może być krócej. Jego powtarzalność, niezawodność, brak urlopu i L4 – to wszystko czyni go bardziej wydajnym. Ale człowiek będzie w stanie obsłużyć więcej maszyn, które będą zautomatyzowane – ten człowiek będzie niezbędny – podkreśla ekspert.

Automatyzacja w polskiej obróbce metalu przestaje być wizją przyszłości i staje się codziennością. Jak pokazuje debata ekspertów z Dematec i DIG Świtała, różne rozwiązania prowadzą do tego samego celu: większej efektywności, jakości i konkurencyjności przy zachowaniu roli człowieka w procesie produkcyjnym. Kluczem jest rozsądne podejście, właściwe przygotowanie i zrozumienie, że inwestycja w automatyzację to inwestycja w przyszłość firmy i jej pracowników.

_______________

Rafał Korfel jest dyrektorem działu maszyn CNC w firmie Dematec – lidera w sprzedaży maszyn CNC, reprezentanta DN Solutions, Tsugami, Muratec. Paweł Świtała jest właścicielem firmy DIG Świtała – specjalisty obróbki plastycznej blach działającego od 2001 roku, z ponad 3000 maszyn zainstalowanych w Polsce.

Debata odbyła się w MM Studio podczas targów ITM Industry Europe 2025 w Poznaniu. MM Studio to specjalna strefa prezentacji i wywiadów, która została zorganizowana przez markę medialną MM Magazyn Przemysłowy. Pod hasłem "Gdzie spotyka się przemysł" redaktor naczelny Paweł Kruk prowadził inspirujące debaty z ekspertami branżowymi o przyszłości polskiego przemysłu.

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 5–6/2025

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę