Samorządy, przedsiębiorstwa i jednostki administracyjne desperacko poszukują oszczędności w związku z zapowiadanym wzrostem cen prądu. W konsekwencji, w toczącej się od miesięcy batalii między rządem a władzami lokalnymi, przegranymi okażą się mieszkańcy, którzy to „z własnej kieszeni” zapłacą milionowe różnice w rachunkach za energię.