Formowanie czy obróbka na zimno to złożony proces, szczególnie w przypadku produkcji metalowych sprężyn, gwoździ czy siatek z drutu. Kluczowym czynnikiem, który wpływa na jakość i trwałość końcowych produktów, jest odpowiedni dobór środków smarnych. Odgrywają one bowiem istotną rolę w redukcji tarcia między matrycą urządzenia formującego a obrabianym elementem.

Firmy Fuchs i Mercedes-Benz Global Customer Service & Parts ogłosiły współpracę, która zapewni wspieranie innowacji, technologii i zrównoważonego rozwoju w obsłudze posprzedażnej. To ważny krok naprzód w rozwoju technologii i jakości w sektorze automotive.

Oprócz otrzymania przez Fuchs prestiżowej nagrody partnerskiej od DMG Mori, obie firmy celebrują również dziesiątą rocznicę partnerstwa.

Metale są materiałem podatnym na korozję. Zabezpieczenie antykorozyjne nabiera więc dużego znaczenia, ponieważ brak odpowiednich działań przeciwdziałających korozji może prowadzić do kosztownych strat. Na szczęście na rynku dostępnych jest dużo skutecznych środków antykorozyjnych.

Jak właściwie wprowadzać smar na produkcję i prawidłowo zintegrować z systemem nanoszenia? Z racji pozornej prostoty poruszanych zagadnień są one często bagatelizowane. Tymczasem zaniedbania, zwłaszcza na najwcześniejszym etapie, mogą być brzemienne w skutki.

Środki smarne i ciecze obróbcze TotalEnergies to rozwiązania technologiczne bezpieczne dla pracowników i środowiska. Wiele produktów jest biodegradowalnych, co oznacza, że posiadają mniejszy wpływ na środowisko.

Wszelkie zawirowania, jakie w ostatnich latach dotknęły sektor przemysłowy, przekładają się także na kondycję branży olejowej. Pojawiło się wiele różnych czynników o charakterze globalnym, które hamowały rozwój tego rynku.

FUCHS RENOFORM DMO 5035 to środek smarny o wszechstronnych korzyściach z zastosowania. Dzięki niemu można uzyskać wzrost wydajności produkcji, zredukować czas przestojów i liczbę wybraków, a przy tym zapewnić sobie łatwe mycie wyrobów. Natomiast zalety pozafinansowe to głównie komfortowa i stabilna praca oraz brak awarii.

Zgodnie z danymi Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) krajowy rynek olejów i smarów osiągnął w 2020 r. wielkość 219,3 tys. ton. W porównaniu z poprzednim rokiem (235,2 tys. ton) oznacza to spadek o 6,8%. Skala sprzedaży w segmencie środków smarnych stosowanych w motoryzacji zmniejszyła się w tym czasie o 8,2% (do 121,5 tys. ton), podczas gdy segment przemysłowych olejów i smarów skurczył się w nieco mniejszym stopniu – ze 102,9 tys. ton w 2019 r. do 97,8 tys. ton w 2020 r. (a więc o ok. 5%).

– Ostatnie wydarzenia na świecie wygenerowały dodatkowe koszty oraz komplikacje w wielu sektorach przemysłu. Na szczęście nawet w tak trudnej sytuacji zakłady produkcyjne mogą znaleźć sposób, aby uzyskać konkurencyjną przewagę – mówi Przemysław Szczepaniak, Business Development Advisor Europe, ExxonMobil.

Koncern Shell zamierza oferować neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla oleje i środki smarne przeznaczone do różnych zastosowań, w tym także do aplikacji przemysłowych.

Sektor środków smarnych czekają niebawem spore zmiany. W związku z zaostrzającymi się przepisami dotyczącymi emisji spalin czy ochrony środowiska producenci będą musieli dostosować się do nowych wymogów.

Niezawodność parku maszynowego to podstawowy warunek opłacalnego działania każdego zakładu produkcyjnego. Utrzymanie maszyn w stałej gotowości do pracy wymaga dbania na bieżąco o wszystkie ich układy i podzespoły, szczególnie zaś te, które ze względu na wykonywane ruchy mogą szybciej ulec uszkodzeniu. Ogromnym wsparciem są tu systemy centralnego smarowania.

W wysoko rozwiniętych organizacjach analizy olejowe stanowią taką samą wartość jak środek smarny i są podstawą skutecznego programu efektywnego zarządzania parkiem maszynowym, bez względu czy gospodarka olejowa jest realizowana samodzielnie czy w outsourcingu.

Total Lubrifiants, czwarta co do wielkości międzynarodowa firma produkująca środki smarne na świecie, nabyła francuską spółkę Lubrilog.