Choć na ulicach przybywa liczba samochodów elektrycznych, to problemem w rozwoju elektromobilności są baterie litowo-jonowe. Nieodporne na działania temperatury, są nawet o 25 proc. mniej wydajne przy temperaturze poniżej zera. Amerykańscy naukowcy opracowali nowy typ baterii, które mogą się same nagrzewać, a więc nie tracą właściwości w trudnych warunkach. Pomocne w rozwiązaniu problemu mało wydajnych ogniw mogą być także prowadzone w Polsce symulacje komputerowe, w których można przetestować działanie baterii w określonym środowisku.