Roboty współpracujące, czyli tzw. koboty, to urządzenia doskonale nadające się do robotyzacji produkcji nawet w małych i średnich przedsiębiorstwach. Ich popularność stale rośnie – według szacunków w 2025 r. stanowić mają aż 1/3 wszystkich dostarczanych do firm robotów.
W maju 2018 r. Esben Østergaard, współzałożyciel i dyrektor ds. technologii (CTO) Universal Robots, otrzymał Nobla w dziedzinie robotyki – Engelberger Robotics Award 2018. W wywiadzie udzielonym „MM Magazynowi Przemysłowemu” opowiada o swojej pasji, perspektywach rozwoju cobotów i ich roli w nowej rzeczywistości przemysłowej.
W najbliższym czasie roboty współpracujące będą otwierać nowe możliwości nie tylko na rynku robotyki, ale we wszystkich branżach.
Esben Østergaard, współzałożyciel i dyrektor ds. technologii (CTO) Universal Robots, lidera rynku robotów współpracujących, otrzymał najbardziej prestiżowe wyróżnienie w obszarze automatyki – Engelberger Robotics Award.
Lider na rynku robotów współpracujących, Universal Robots, wprowadza na rynek nową generację kobotów e-Series. Oferują one m.in. wbudowany czujnik siły i momentu, nowy panel uczenia z ulepszonym procesem programowania oraz nowe funkcje bezpieczeństwa.
Dobre planowanie i silni partnerzy pomagają MŚP pokonać przeszkody w automatyzacji. Dzięki cobotom pracownicy mogą zająć się ciekawszymi zadaniami.
Firma Sanofi wdrożyła oparte na robotyce rozwiązanie do paletyzacji firmy Omron w celu zwiększenia wydajności i odciążenie pracowników od uciążliwych zadań.
Do 2019 roku wartość sprzedaży robotów przemysłowych na świecie będzie rosła średnio o 13 proc. rocznie – wynika z danych IFR. Coraz popularniejsze stają się niewielkie, przyjazne użytkownikom roboty współpracujące (tzw. koboty). Także krajowe firmy chętnie sięgają po takie narzędzia. Stopień zaawansowania automatyzacji w Polsce jest jednak wciąż wielokrotnie mniejszy niż w Europie Zachodniej.
Tegoroczna, 72. Edycja tej jednej z najważniejszych imprez branżowych w Europie, jaką są targi Hannover Messe. odbędzie się 1–5 kwietnia br.
Omron świętuje 90 lat innowacji i przyciąga uwagę - goście targów w Hannowerze będą mogli wypróbować okulary AR i doświadczyć procesu tworzenia cyfrowego bliźniaka.
Trwają przygotowania do największego w Polsce profesjonalnego forum, na którym w marcu spotkają się producenci, kompletatorzy i odbiorcy automatyki przemysłowej, a zwiedzający będą mogli poznać m.in. nowości z dziedziny automatyki, pomiarów przemysłowych i robotyki.
Koncepcja robotów współpracujących, czyli tzw. kobotów, zrodziła się w 1995 r. w ramach projektu badawczego realizowanego przez General Motors Foundation. Pomysł polegał na stworzeniu robotów tak bezpiecznych, by mogły pracować ramię w ramię z ludźmi. Dziś koboty działają już w wielu halach przemysłowych i na liniach produkcyjnych. Pozwalają zastąpić operatorów m.in. przy brudnych, niebezpiecznych oraz powtarzalnych zadaniach.
Roboty hybrydowe, koboty, dwuramienne roboty oraz inne rozwiązania w zakresie robotyzacji oraz automatyzacji produkcji będą głównym zagadnieniem targów automatica, jakie odbędą się w dniach 19-22 czerwca br. w Monachium. Już teraz wiadomo, że tegoroczna edycja będzie rekordowa pod względem liczby wystawców, a organizatorzy liczą również na olbrzymie zainteresowanie zwiedzających.
Niektórzy kierownicy fabryk uważają, że jeśli coś nie jest zepsute, to nie warto tego naprawiać. Podejście to jest zrozumiałe i w wielu przypadkach słuszne – zwłaszcza jeśli dotyczy procesu, którego prawidłowe wdrożenie zajęło dużo czasu bądź linii lub maszyny, które działają niezawodnie.
Trudno dziś wyobrazić sobie nowoczesny zakład produkcyjny bez wydajnych robotów przemysłowych. Jeszcze trudniej jednak byłoby znaleźć fabrykę samochodów, w której nie ma zatrudnionych robotów bądź ich znaczenie jest niewielkie. W końcu branża motoryzacyjna jest dziś najbardziej zrobotyzowaną gałęzią przemysłu, a współczesne fabryki aut są najbliższe pełnej realizacji idei Smart Factory czy Fabryki 4.0.
Chcesz otrzymać nasze czasopismo?
Partnerzy portalu